Co ciekawe to właśnie podopiecznym tego drugiego sprzyjały najpierw okoliczności przyrody. I to na tyle, że - czego nie krył sam zainteresowany - gol dla jego zespołu padł w znacznej mierze dzięki temu. Brazylijski skrzydłowy Felipe bowiem silnie dośrodkował w stronę bramki rywala, tam nikt jej nie dotknął, a zaskoczony takim obrotem sprawy Grzegorz Czarnecki nawet nie zareagował o co jednak trudno mieć do niego pretensję.
Miejscowi mimo przeciwności aury również mogli jednak zdobyć gola w pierwszej połowie, kiedy to Marcel Ogrodowczyk ładnie przedarł się w pole karne Polonii i huknął po długim rogu, ale piłka tylko obiła poprzeczkę.
- Po zmianie stron to my graliśmy z wiatrem przez co było nam łatwiej i mieliśmy już znacznie więcej sytuacji - podkreślał Lasota.
Dośc szybko zresztą jego team wyrównał za sprawą nowo pozyskanego Damiana Szpali, który sprytnie zachował się przy mocno bitym rzucie wolnym. Gol na 2-1 wyniknął jednak bardziej z niefrasobliwości piłkarzy z Głubczyc, aniżeli tych z Graczy. Koniec końców w polu karnym gości sfaulowany został Jarosław Chodorski, a Łukasz Szpak pewnie wykorzystał ów "prezent".
- Polegliśmy na własne życzenie - przyznawał Owczarek. - Sami pomagaliśmy rywalom strzelać gole, jak choćby prokurując głupi rzut karny, a pod bramką przeciwnika nie potrafiliśmy wykorzystać tego co mieliśmy - irytował się szkoleniowiec ekipy, która straciła tym samym pozycję lidera na rzecz Małejpanwi Ozimek. - Inauguracja nam nie wyszła i mam nadzieje, że to jedyne tego typu potknięcie w tej rundzie, oby to podziałało na chłopaków jak zimny prysznic.
Skalnik Gracze - Polonia Głubczyce 2-1 (0-1)
Bramki: 0-1 Felipe - 31., 1-1 Szpala - 52., 2-1 Szpak - 85. (karny).
Skalnik: Czarnecki - Raś, Chodorski, Rychlica, Parada - Fogel, Bania (68. Dulski), Gorczyca (82. Janeczek), Ogrodowczyk (46. Maryszczak) - Szpak, Szpala (90. Bąk).
Polonia: Poźniak - Forma, Broniewicz, Kwiatkowski, Lenartowicz - Felipe, Fedorowicz, Łukomski (60. Zawadzki), Śnieżek, Jamuła - Grek.
Żółte kartki: Chodorski, Gorczyca, Janeczek - Broniewicz, Lenartowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
