- Patrząc jakim składem dysponuje rywal, a jakim my, to twierdze nawet, że to była duża niespodzianka - podkreślał ich szkoleniowiec Adrian Pajączkowski, a jeszcze bardziej dosadny w słowach był trener miejscowych. - Od kogo mam wymagać jak nie od tak ogranych zawodników? - pytał retorycznie Jakub Reil. - Tym bardziej, że było kilka dobrych sytuacji i nikt nie mógł tego wykończyć. Jestem sfrustrowany naszą postawą - dodawał.
Co znamienne to nie było tak, że jeden gracz był jakoś szczególnie nieskuteczny, tylko w tym elemencie zawiodło paru piłkarzy miejscowych.
- Na początku zaskoczyliśmy rywala, zagraliśmy wysokim pressingiem i długo nie umieli sobie stworzyć dobrej sytuacji - opowiadał opiekun MKS-u.
Potem jednak miejscowi zepchnęli jego zespół do obrony, ale razili niedokładnością, a w razie czego bez zarzutu spisywał się Artur Bikowski. Ich poczynania na poważnie rozruszał dopiero Elton, ale też z biegiem czasu coraz bardziej się odkrywali i goście coraz śmielej myśleli o kontratakach.
Aż wreszcie tuż przed końcem regulaminowego czasu "sam na sam" z Grzegorzem Kleemannem wychodził Denis Kipka, jednak niemalże chwytem zapaśniczym powalił go Piotr Józefkiewicz za co otrzymał czerwoną kartkę, a goście rzut wolny, który kapitalnie wykonał Łukasz Szydłowski. Zaraz potem team ze Starowic poszedł "va banque" i został ponownie skarcony, tym razem przez Kipkę. Zresztą mogło być nawet 0-3 jednak w dobrej sytuacji minimalnie przestrzelił Alan Nowak.
- Tak naprawdę to patrząc na terminarz Małejpanwi Ozimek to chyba przegraliśmy już awans do 3 ligi - denerwował się nie na żarty Reil.
Starowice - MKS Gogolin 0-2 (0-0)
Bramki: 0-1 Szydłowski - 90., 0-2 Kipka – 90.
Starowice: Kleemann - Rzpka, Józefkiewicz, Cichocki, Sacha - Wąsek (80. Karpeta), Babanskyh (85. Śleziak), Bonar, Pawlus (60. Stencel) - Jaroszyński.
MKS: Bikowski - Błoński (70. Gajda), Mrosek, Czabanowski, Szydłowski - Rusin (84. Kocoń), Prefeta (80. Ochmański), Sobek, Pindral, Kaczmarek (84. Nowak) - Kipka.
Żółte kartki: Kaczmarek, Kipka.
Czerwona kartka: Józefkiewicz (90. min), za faul taktyczny.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?