Od pierwszej minuty to piłkarze wyżej notowanej Swornicy dyktowali warunki na boisku, składniej atakowali i dochodzili do pozycji strzeleckich, ale długo nie potrafili ich wykorzystać. Udało się dopiero w 62. min Frankowi, który zdecydował się na uderzenie z dystansu i pokonał Żurawskiego.
Ten ostatni wcześniej trzymał fason, choć raz wyciągał piłkę z siatki. W niej umieścił ją Scisło, ale sędziowie odgwizdali spalonego. Dobre okazje mieli Transz (obroniony strzał i zablokowany przez obrońcę na linii), Franek (po rzucie rożnym) oraz Bednarski i Filla. Poza tym Scisło z wolnego trafił jeszcze w poprzeczkę, a Franek po tym jak kilkanaście metrów biegł sam na sam nie pokonał Żurawskiego.
- Okazji było sporo, ale skuteczność nie była naszą mocną stroną i martwi – oceniał Wojciech Scisło ze Swornicy. - Na plus możemy sobie zapisać grę na zero z tyłu i oczywiście trzy punkty, które nam się należały.
- Rywal był lepszy, nas kilka razy ratował bramkarz, ale w takich sytuacjach nie zawsze się wygrywa – powiedział Grzegorz Świerczek, trener z Kup. - Mieliśmy swoje szanse, aby coś ugrać, ale tak jak gospodarze nie wykorzystaliśmy ich.
Świerczek i jego podopieczni z pewnością mogą żałować minimalnie niecelnego strzału i w poprzeczkę Bojara. Spudłował także próbujący lobować bramkarza Szypuła, a jeszcze przy stanie 0-0 dwa razy na czystej pozycji znalazł się Fluder, ale nie zrobił z tego użytku.
Swornica Czarnowąsy Opole - SBB Energy Kup 1-0 (0-0)
1-0 Franek - 62.
Swornica: Chodanowicz – Mazurek, Krakowian, Sikorski, Bębnowski (83. Pastuszek) – Bednarski (65. Lisoń), Franek, Filla, Tramsz – Scisło – Rogowski (65. Miroszka). Trener Wojciech Scisło.
SBB Energy: Żurawski - Dobrzyński, Stręk, Wiśniewski, Koczanowski (56. Gryl) - Bieniek, Moschner, Kupczak (62. Janas), Pudełko - Fluder (75. Szypuła), Bojar. Trener Grzegorz Świerczek.
Sędziował Bartosz Prochera (Kędzierzyn-Koźle).
Żółte kartki: Kupczak, Wiśniewski, Bojar.
Widzów 70.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?