4. liga piłkarska. Swornica Czarnowąsy Opole – Victoria Chróścice 2-0

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Filip Sikorski to jeden z bardziej doświadczonych graczy Swornicy Czarnowąsy.
Filip Sikorski to jeden z bardziej doświadczonych graczy Swornicy Czarnowąsy. Sławomir Jakubowski
W starciu rywali, których stadiony dzieli blisko 10 km, a w tabeli wiosny byli najsłabsi, ostatecznie zwyciężyli, ci którzy grali u siebie i dla których nie były to pierwsze punkty w tej rundzie, ale za to pierwsze zwycięstwo.

- Nasza gra bardzo falowała, raz z nami było lepiej, raz gorzej, najważniejsze jednak że w końcu zdobyliśmy trzy punkty - cieszył się grający trener miejscowych Wojciech Scisło.

Wynik cieszył go tym bardziej, że w pierwszej połowie to przeciwnicy sprawiali lepsze wrażenie i tylko znowu bardzo dobra postawa w bramce "Swory" Macieja Turka spowodowało, że do przerwy było 0-0. Wtedy to choćby Pavlo Koval przegrał z nim "sam na sam", a Paweł Grabowiecki też się mógł lepiej zachować w dogodnej sytuacji.

- Pewnie gdybyśmy to wykorzystali to mecz by się inaczej ułożył - zastanawiał się Bartłomiej Jacek dla którego był to debiut w roli szkoleniowca seniorów Victorii.

Tym bardziej, że z szatni miejscowi wyszli wyraźnie odmienieni i długo dyktowali warunki gry. Szczególnie aktywny był Marcin Rogowski, który najpierw oddwał dwa niecelne strzały, a potem już zmusił golkipera rywali do sporego wysiłku. Aż wreszcie, gdy właśni upływała godzina gry, inny doświadczony i powracający po kontuzji piłkarz gospodarzy umieścił piłkę w siatce, a był to Filip Sikorski.

- Powrót taki ogranych zawodników daje nam coraz więcej i coraz bardziej udaje się nam połączyć doświadczenie z młodością... choć cały czas musimy nad sobą pracować - przyznawał Scisło.

Co ciekawe jednak po otwarciu wyniku gra się wyrównała i blisko doprowadzenia do remisu był Leonardo da Silva, który otrzymał piłkę na 11. metrze i choć bramka rywali była opuszczona to uderzył nad poprzeczką. To po pewnym czasie się "zemściło" gdyż na 2-0 podwyższył wreszcie skuteczny Rogowski. Potem jeszcze przyjzdni próbowali zniwelować straty, ale defensywa Swornicy funkcjonowała już bez zarzutu.

Swornica Czanowąsy Opole – Victoria Chróścice 2-0 (0-0)
Bramki:
1-0 Sikorski - 62., 2-0 Rogowski - 81.
Swornica: Turek - Pastuszek, Krakowian, Jeleniewski, Ptak - Cieśliński (78. Waindok), Lisoń (25. Sikorski), Klimczak, Scisło, Białek (75. Tuński) - Rogowski.
Victoria: Walkowicz - Marek, Gnoiński (78. Olszacki), Tomczak, Leonardo - Damian Polok, Dastin Polok, Grabowiecki, Perz (88. Blacha) - Świętek (84. Olejnik), Koval.
Żółte kartki: Krakowian - Leonardo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska