4 liga piłkarska. TOR Dobrzeń Wielki - Chemik Kędzierzyn-Koźle 2-1

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Denis Luptak ostatnio nie zawodzi.
Denis Luptak ostatnio nie zawodzi. Oliwer Kubus
Drugie zwycięstwo z rzędu a trzecie w tym sezonie zanotowali piłkarze TOR-u Dobrzeń Wielki. Beniaminek spod Opola ograł tym razem u siebie Chemika Kędzierzyn-Koźle 2-1.

Bramki dla ekipy Jarosława Dragucia zdobyli Tomasz Komor i niezawodny ostatnio Denis Luptak. Dla gości z kolei trafił Mateusz Lechowicz i był to gol kontaktowy, jednak kędzierzynianie nie zdołali pójść za ciosem.

- Mecz był dość wyrównany, wiele mogło się w nim zdarzyć, Chemik też dobrze się prezentował i grał w piłkę, ale to jednak my okazaliśmy się lepsi - oceniał szkoleniowiec miejscowych.

W pierwszej połowie obie drużyny miały po dwie dobre okazje, ale znacznie bliżej powodzenia był TOR, co zresztą raz uczynił. Najpierw jednak bramkarz gospodarzy powstrzymał instynktownie Paskala Burego, a gości uratowała poprzeczka po „bombie” Komora. Dopiero potem wspomniany przed chwilą napastnik miejscowych zabrał się z piłką, uciekł nieco do boku i huknął z lewej nogi po długim rogu.

- Gra długo toczyła się w środku pola, ale na pewno nie było nudno - przyznawał Draguć. - Rywale próbowali nas przycisnąć, jednak my też dawaliśmy odczuć, że możemy ich szybko skontrować i raz w końcówce mogliśmy zamknąć wynik, jednak nie udało się, przez co było nieco nerwów.

Tym bardziej, że w ostatnich minutach kędzierzynianie zaryzykowali, kosztem defensywy atakowali większą ilością zawodników i zdobyli bramkę kontaktową, jednak gospodarzom udało się obronić zwycięstwo. Do wyrównania mógł jeszcze doprowadzić Lechowicz, jednak kapitalnie powstrzymał go Krystian Wiench, z kolei po drugiej stronie boiska - w samej końcówce - Grzegorz Rupental huknął w poprzeczkę.

- To był nasz najsłabszy mecz w sezonie - grzmiał trener gości Tomasz Hejduk. - TOR mógł nas jeszcze bardziej dobić. Nie możemy tak grać jeśli myślimy o czymś więcej niż tylko walka o utrzymanie.

TOR Dobrzeń Wielki - Chemik Kędzierzyn-Koźle 2-1 (1-0)
Bramki:
1-0 Komor - 27., 2-0 Luptak - 59., 2-1 Lechowicz - 74.
TOR: Wiench - Jagieła, Watras, Rozwadowski, Markiewicz - Juszczyk, Benedyk, Rupental, Romanowski (83. Graczyk), Luptak (88. Zakrzewski) - Komor (83. Henke).
Chemik: A. Dorosławski - Bury (80. Gibasiewicz), Gad, D. Dorosławski, Sadyk (46. Cymerman) - Saborowski, Pigut, Lechowicz, Niemiec, Sadowski - Łysek (53. P. Paczulla).
Żółte kartki: Rupental - Niemiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska