- Bardzo dużo nam wychodziło i mogliśmy przekroczyć „dychę”, ale parę razy dobrze zachował się ich bramkarz - zaznaczał trener Wicher.
Po emocjach było praktycznie już w 35. min, kiedy to gola na 3-0 zdobył Rafał Niespodziński. Tym bardziej, że w regularnych odstępach czasu trafieniami popisywali się również jego koledzy z formacji ofensywnych: Patryk Wojtasik i Daniel Rychlewicz. Ten drugi uczynił to skutecznie egzekwując „jedenastkę”.
Chwilę po tym wydarzeniu gospodarze mieli właściwie jedyną w tym starciu sytuację do zdobycia gola, ale świetnie zachował się Adam Cyganik w bramce krapkowiczan.
Po zmianie stron goście nie zamierzali odpuszczać, a szczególnie przeciwnika pognębił Adam Steczek, który oddał dwa skuteczne strzały. Miejscowi nawet wydatnie pomogli rywalom, szczególnie Roman Wacławczyk, który po próbie wprowadzonego chwilę wcześniej Andrzeja Wąsika skierował piłkę do własnej bramki.
Unia Kolonowskie - KS Krapkowice 0-7 (0-3)
0-1 Wojtasik - 9., 0-2 Rychlewicz - 22. (karny), 0-3 Niespodziński - 35., 0-4 Steczek - 55., 0-5 Wacławczyk - 60 (samobójcza)., 0-6 Szymański - 86., 0-7 Steczek - 89.
Unia: M. Mesjasz - Waldera, Koj, Asztemborski, Dombrowski (46. Dandyk) - Bartodziej (68. Szymik), Ostrowski, Kowalczyk (63. Soszka), Wacławczyk - Kwasik, Spałek. Trener Kazimierz Kucharski.
KS Krapkowice: Cyganik - Dyczek, Brzozowski, Pietruszka, Szymański - Rychlewicz, Jakwert (57. Wąsik), Niespodziński (65. Sobota), Steczek, Matuszek (57. Płóciennik) - Wojtasik (46. Wośko). Trener Łukasz Wicher.
Sędziował Maciej Kosarzecki (Opole). Żółte kartki: Dombrowski - Pietruszka, Sobota. Widzów 150.
Zobacz TOP SPORTOWY24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?