Był to jej pierwszym triumf w tym sezonie. Jakby tego było mało podopieczni Mateusza Pinkawy wygrali na wyjeździe.
A do tego tylko w tym jednym meczu zdobyli prawie tyle samo goli, co we wcześniejszych dziewięciu spotkaniach. Przyjezdni bowiem wygrali 4-2, a wcześniej mieli na koncie sześć trafień.
To nie koniec dobrych wieści, albowiem dzięki tej wygranej opuścili oni ostatnie miejsce w tabeli. W dodatku kosztem swojego środowego rywala.
- Kiedy mieliśmy wygrać jak nie teraz - pytał dość retorycznie trener gości. - Choć z drugiej strony powinniśmy zwyciężyć na większym spokoju, bo dwa razy łatwo traciliśmy gole, jednak w tym momencie liczy się tylko wygrana
Unia Kolonowskie - KS Krasiejów 2-4 (0-2)
0-1 Pinkawa - 12., 0-2 Konik - 45 (karny)., 1-2 - Kwasik 50., 1-3 Słupik - 61., 2-3 Bartodziej - 64., 2-4 Świerc - 78.
Unia: M. Mesjasz - D. Dandyk, Koj, Asztemborski, Wacławczyk - Kwasik, Kowalczyk (86. Chudy), Ostrowski, Włoch - Cieśla (46. Bartodziej), Pawe-lec (46. SpałekI). Trener Kazimierz Kucharski.
KS Krasiejów: Kuczer - Świerc, Bonk, T. Mainka, Słowik - Foks (72. Kohut), Konik, Wręczycki (78. Plucik), Pinkawa (84. Sobota) - Machnik (85. Kostka), Słupik. Trener Mateusz Pinkawa.
Sędziował Maciej Krzyżowski (Nysa). Żółte kartki: Spałek. Czerwone kartki: Słowik - 90. min, za dwie żółte. Widzów 180.
Magazyn Sportowy24 - Mariusz Fyrstenberg o zakończeniu tenisowej kariery
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?