Trzy i pół miesiąca - tyle piłkarze Unii, beniaminka 4 ligi, czekali na drugie zwycięstwo w sezonie. Po raz pierwszy cieszyli się z wywalczenia kompletu punktów na inaugurację rozgrywek, kiedy to pokonali na wyjeździe Start Namysłów 1-0.
Od tego czasu tylko czterokrotnie wywalczyli po jednym punkcie (z czego trzy razy zremisowali 0-0) oraz aż w 11 spotkaniach musieli uznać wyższość przeciwnika.
Gracze z Kolonowskiego przerwali jednak niekorzystną passę na zakończenie rundy jesiennej, zamykając tym samym swoje występy w niej zwycięską klamrą. Uczynili to mimo tego, że w kadrze na mecz ze Skalnikiem mieli tylko 13 graczy, a ich trener Kazimierz Kucharski nie przeprowadził ani jednej zmiany.
- Wygraliśmy po klasycznym meczu walki, w którym gra toczyła się przede wszystkim w środkowej strefie - tłumaczył Kucharski.
Zwycięską bramkę dla jego zespołu zdobył w 80. min Tomasz Kwasik. Strzelił ją bezpośrednio z rzutu wolnego. Na domiar złego dla Skalnika, chwilę przed jego wykonaniem drugą żółtą kartkę obejrzał obrońca Radosław Parada.
Unia Kolonowskie - Skalnik Gracze 1-0 (0-0)
Bramka: 1-0 Kwasik - 80.
Unia: M. Mesjasz - Waldera, Koj, Asztemborski, D. Dandyk - Cieśla, Szymik, Dombrowski, Włoch, Ostrowski - Pasiek. Trener Kazimierz Kucharski.
Skalnik: Dudzik - Wójcik, Parada, Ficoń, Raś - Maryszczak, Gorczyca, Skorupa (56. Paczek), Kohut (56. Salak), Fogel (46. Hałaj) - Dulski (85. Hraca). Trener Grzegorz Kutyła.
Żółta kartka: Parada.
Czerwona kartka: Parada (79. min) - dwie żółte
Sędziował Łukasz Kulesa (Kędzierzyn-Koźle).
Widzów 80.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
