4. liga piłkarska. Unia Krapkowice - Piast Strzelce Opolski 4-1

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Orest Szulicha wyrasta na lidera ofensywy Unii.
Orest Szulicha wyrasta na lidera ofensywy Unii. Mirosław Szozda
Drugie wysokie zwycięstwo w drugim meczu tej wiosny zanotowali podopieczni Łukasza Wichra. Tym razem pewnie pokonali strzelczan 4-1

- Nie był to jakiś wybitny mecz w naszym wykonaniu, a wynik jest mylący, bo w pierwszej połowie lepiej radzili sobie rywale, ale brakowało im skuteczności, my z kolei praktycznie to co mieliśmy wtedy to wykorzystaliśmy - przyznawał szkoleniowiec triumfatorów, a w pewnym sensie zgadzał się z nim jego vis a vis w gronie strzelczan.

- Źle się to dla nas wszystko ułożyło - nie krył Maciej Kułak. - My nie wykorzystaliśmy swoich okazji, rywale z kolei robili to bezwzględnie. Co mieli to strzelili. U nas brakowało precyzji przy kontrach, pod bramką przeciwnika.

Wynik spotkania otworzył Orest Szulicha sytuacyjnym lobem... głową. Na 2-0 podwyższyli po dość nietypowej sytuacji. Gospodarze mieli rzut rożny, do wybitej przed pole karne piłki dopadł Tobiasz Pietruszka, ale zamiast strzelać próbował podawać po czym ją stracił, w związku z czym poszła kontra gości, on się za nią wrócił i został sfaulowany, przez co musiał zejść na chwilę z boiska po czym sędzia pozwolił mu wrócić na plac gry. W tym momencie futbolówka trafiła pod jego nogi i choć w tym meczu grał na prawej stronie obrony, to popędził lewą i zachował się jak rasowy napastnik.

Po wyjściu z szatni przyjezdni jeszcze próbowali nawiązać walkę jednak na przestrzeni 100 sekund krapkowiczanie dobili ich. Najpierw Rafał Kurpierz był najsprytniejszy po zamieszaniu przy rzucie rożnym, a następnie Bartosz Remień wykorzystał dobre dośrodkowanie Mateusza Fiksa.

Tym samym znowu gola nie zdobył prowadzący po jesieni w klasyfikacji strzelców Łukasz Bawoł, który wtedy grał jednak w Polonii Głubczyce.

- Chyba jakaś klątwa napastników u nas nadal trwa... a tak poważnie to i tak Łukasz zrobił dobrą robotę, skupiał na sobię uwage defensorów rywali, dzięki temu jego koledzy mieli więcej miejsca - tłumaczył trener Unii. - Najważniejsze jednak że wygrywamy. A jego gole przyjdą, wierze w to, że w końcu się odblokuje - dodawał ciesząc się, że na lidera ofensywy wyrasta Orest Szulicha, który zdobył gola i napędzał kolejne ataki. - Może zagrać na każdej pozycji z przodu. Jest wartością dodaną.

Unia Krapkowice - Piast Strzelce Opolski 4-1 (2-0)
[b]Bramki:
1-0 Szulicha - 38, 2-0 Pietruszka - 45., 3-0 Kurpierz - 54, 4-0 Remień - 56., 4-1 Zimon - 90.
Unia:[/b] Sobawa - Pietruszka (60. Pinadral), Kurpierz, Szampera - Szulicha, Remień, Fiks (65. Frohs), Niespodziński, Sobota (72. Nohl) - Bawoł, Wośko (60. Werner).
Piast: Łazarek - Wastag, Jys (45. Oewicz), Kozołup, Kaczmarek - Strzelecki (67. Glinka), Cembolista, Dada (58. Gwózdek), Sowiński (81. Burzan) - Zimon, Munyaradzi.
Żółta kartka: Wastag.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska