4 liga piłkarska. Zapowiedź 25 kolejki - hit wiosny w Nysie może zadecydować o awansie

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
W Namysłowie jesienią, po niezłym meczu na szczycie, Agroplon zremisował z Polonią 1-1.
W Namysłowie jesienią, po niezłym meczu na szczycie, Agroplon zremisował z Polonią 1-1. Oliwer Kubus
W sobotę o godz. 17 w Nysie dojdzie do pojedynku, który może przesądzić o tym, które drużyny będą jeszcze mogły realnie myśleć o wygraniu ligi, a które już nie.

Jeśli Agroplon Głuszyna zwycięży, to Polonia już mu raczej nie zagrozi. Natomiast jeśli wygrają podopieczni Tomasza Raka, to przybliżą się do miejsca premiowanego awansem. Mało tego: zrobi to także KS Krapkowice, tym bardziej, że teraz zespół ten dopisze do swojego konta trzy punkty bez gry, za walkower z wycofaną z rozgrywek ekipą z Kup.

Pojedynek w Nysie będzie miał jednak mimo wszystko szczególne znacznie dla miejscowych, którzy ostatnio przegrali w Krasiejowie z outsiderem i nie mają już praktycznie żadnego marginesu błędu. W dodatku jeśli nie pokonają lidera, to stracą też drugą lokatę.

- Agroplon jest już poza zasięgiem - ucina tymczasem te dywagacje trener krapkowiczan Łukasz Wicher. - Punkty punktami, ale to jak ten zespół gra, jakie ma indywidualności, to moim zdaniem sprawa jest już przesądzona. My z nimi co prawda wygraliśmy, ale uważam, że to i tak najlepsza drużyna, z jaką graliśmy w tym sezonie. Oczywiście, że Polonia też potrafi grać, robi postępy, ale zespół z Głuszyny jest na ten moment nie do przeskoczenia - przewiduje.

Ciekawie powinno być także w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie Chemik podejmie Małąpanew Ozimek, a zatem spotkają się rewelacja jesieni z rewelacją wiosny. W tym pierwszym przypadku chodzi o miejscowych, którzy w rundzie rewanżowej spuścili z tonu.

- Mamy swoje problemy, nie brakuje nam kłopotów - nie kryje ich trener Tomasz Hejduk. - Jest sporo kontuzji, do tego dwaj nasi Ukraińcy Roman Pigut i Andrij Soviak wyjechali do siebie po wizy, ale myślę, że jak wrócą, a do tego kilku chłopaków się wykuruje, to na finiszu pokażemy swoją prawdziwą wartość. Teraz na pewno szansę dostawać będą młodsi chłopcy, którzy tak świetnie prezentują się w Opolskiej Lidze Juniorów, bo trafił się nam naprawdę dobry rocznik - mówi.

Niemniej emocji powinno być w dole tabeli. Dwa pojedynki między sobą rozegrają choćby drużyny bezpośrednio zagrożone spadkiem. Wciąż nie mogąca się obudzić z zimowego snu Sparta Paczków ugości wspomniany KS Krasie-jów, który z kolei ostatnio pokazał, że tanio skóry nie sprzeda. I choć o utrzymanie będzie trudno, to nie zamierza nikomu odpuszczać.

Z kolei w Namysłowie Start, który świetnie zaczął wiosnę, ale ostatnio nieco przygasł, podejmie Gronowice, które za to powoli znowu zaczynają zbierać punkty. Za to plamę po wpadce w Pucharze Polski (1-8 z Małąpanwią) będzie chciała zmazać Unia Kolonowskie, w domowym starciu z Po-Ra-Wiem Większyce.

Warto zaznaczyć, iż cała kolejka rozpocznie się od prestiżowego starcia rywali zza miedzy, bo już o godz. 13 Skalnik Gracze ugości Starowice.

Plan 25. kolejki:
Skalnik Gracze - Starowice (sobota, godz. 13), Chemik Kędzierzyn-Koźle - Małapanew Ozimek, MKS Gogolin - Swornica Czarnowąsy, Piast Strzelce Opolskie - OKS Olesno, Polonia Nysa - Agroplon Głuszyna, Sparta Paczków - KS Krasiejów, Start Namysłów - Gronowice, Unia Kolonowskie - Po-Ra-Wie Większyce (wszystkie sobota godz. 17), KS Krapkowice - Kup (3-0, walkower).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska