427 mln euro dla nas

Tyle pieniędzy ma otrzymać nasze województwo na lata 2007-2013 z Unii Europejskiej na Regionalny Program Operacyjny (to pieniądze na inwestycje, o których region może sam decydować - przyp. red.). W środę zarząd województwa przyjął dokument, według którego będą dzielone te pieniądze. Teraz trafi on do Warszawy, a jeśli zostanie przyjęty przez Radę Ministrów, to zostanie przekazany do Brukseli. Ostatni etap to negocjacje przedstawicieli naszego regionu z Komisją Europejską w sprawie zaakceptowania dokumentu. Józef Sebesta, marszałek województwa, liczy, że odbędą się one jeszcze przed wakacjami.

Gdyby tak się stało, to w trzecim kwartale przyszłego roku samorządy mogłyby składać wnioski. To wersja optymistyczna, choć marszałek zapewnia, że realna.

Jak zostanie podzielona ta pula?
Najwięcej, bo prawie 40 proc. tej kwoty, będzie przeznaczone na wsparcie dla firm (np. na nowe budynki, wyposażenie) oraz rozwój instytucji otoczenia dla biznesu (parki technologiczne, inkubatory przedsiębiorczości, klastry, czyli zreszenia firm z jednej branży, które będą realizowały wspólne inwestycje).
- Klaster powstanie u nas w branży drzewnej - mówi Karina Bedrunka, dyrektor Departamentu Koordyncji Programów Operacyjnych w opolskim Urzędzie Marszałkowskim. - Zrzeszać będzie firmy z branży meblarskiej.

Dotacje unijne przeznaczone będą także dla uczelni na wyposażenie laboratoriów, które badaniami wspomagają regionalną gospodarkę. Na transport wydamy 26 proc. puli. Z tych pieniędzy będą budowane drogi wojewódzkie, powiatowe i gminne, lotnisko regionalne oraz dofinansowany zostanie transport publiczny. 9 proc. przeznaczone zostanie na aktywizację obszarów miejskich i zdegradowanych, 10 proc. na ochronę środowiska: głównie budowę kanalizacji, składowisk odpadów, ochronę bioróżnorodności regionu.

Do placówek medycznych może trafić 3 proc. z puli dla województwa, a 4 proc. na inwestycje w kulturze i szkolnictwie: na przykład remonty muzeów. Osobno wyższe uczelnie mogą starać się o dotacje. Zarezerwowano dla nich ponad 3 proc. z 427 mln euro.

Pieniądze mają docierać szybciej do instytycji składających i realizujących projekty, bo wszystkie formalności będą załatwiać w jednym miejscu - urzędzie marszałkowskim. Dotychczas umowy podpisywane były w urzędzie wojewódzkim.
- Pracujemy też nad ograniczeniem ilości dokumentów, ale musimy pamiętać, że dzielimy środki publiczne i pewne warunki muszą zostać zachowane - tłumaczy dyrektor Bedrunka.

Oprócz 427 mln euro na Regionalny Program Operacyjny nasze województwo dostanie jeszcze dodatkowo 130 mln euro na Program Operacyjny Kapitał Ludzki oraz 264 mln euro na obszary wiejskie. Według wstępnych szacunków, nasz region może walczyć jeszcze o 50 mln euro na współpracę z Czechami, a 100 mln euro możemy dostać z programu promującego innowacyjną gospodarkę, tyle samo na infrastrukturę i środowisko.