44. FPFF w Gdyni. Co działo się na gali zakończenia festiwalu?

js
Karolina Misztal
44. FPFF w Gdyni zakończył się burzliwie. Agnieszka Holland otwarcie skrytykowała polskie władze. Jej polityczne oświadczenie wywołało skandal: „Polskie władze są na wojnie z kulturą. Próbują cenzurować dzieła lub instytucje i wydarzenia.” Jarosław Sellin nie pozostał jej dłużny: „18 filmów dostało dofinansowane w ramach mecenatu państwa. Tak więc wygląda ta cenzura w Polsce”.

Onet zacytował najbardziej kontrowersyjne punty przemówienia Holland:

Musimy się bronić przed cenzorami, dlatego rozpoczynamy akcję Cenzura Nie Przejdzie. Pogotowie prawne kultury niepodległej. Sieć prawników w całej Polsce, pracujących pro bono dla ludzi kultury, którzy padają ofiarą cenzorskich ataków. To przedsięwzięcie ruszy w najbliższych dniach...

Do oświadczenia Agnieszki Holland odniósł się wiceminister kultury Jarosław Sellin, który podczas festiwalu wręczał główną nagrodę:

Chcę powiedzieć, że polskie władze szanują prace twórców filmów w Polsce. To jest wasze święto w Gdyni... Na 19 filmów, które sami wytypowaliście do Konkursu Głównego, 18 dostało dofinansowanie w ramach mecenatu państwa. Tak więc wygląda ta cenzura w Polsce.

Zdaniem Onetu, za 44. edycja festiwalu w Gdyni była jedną z najbardziej politycznych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska