5 lat więzienia za spowodowanie śmiertelnego wypadku po amfetaminie

Archiwum
Archiwum
Damian D. z Kluczborka wsiadł za kierownicę pomimo sądowego zakazu, a samochód wcześniej ukradł.

Pięć lat więzienia i 10-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - to kara dla 21-letniego Damiana D. z Kluczborka za spowodowanie śmiertelnego wypadku.

- Wina oskarżonego nie podlega dyskusji - mówi sędzia Piotr Wieczorek z Sądu Rejonowego w Opolu. - Ale są okoliczności łagodzące. Do tragedii przyczynił się też kierowca tira, który przekroczył dozwoloną prędkość, a naczepa którą ciągnął miała niesprawne hamulce.

W śledztwie ustalono, że ciężarówka pod którą wjechał Damian D. jechała przez Bierdzany 88 km/h, czyli o 28 km szybciej, niż jest w tym miejscu dozwolone. Natomiast w samochód osobowy, który wymusił na niej pierwszeństwo, uderzyła z prędkością ponad 70 km/h.

- Według biegłych, gdyby kierowca tira jechał przepisowo, ze sprawnymi hamulcami, w momencie wypadku jego prędkość wynosiłaby ok. 17 km/h, więc skutki zdarzenia nie byłyby tak tragiczne - dodaje sędzia Wieczorek.

Do tragedii doszło w październiku 2009 roku. 21-letni dziś Damian D. razem z przyjaciółmi bawił się na dyskotece w Bierdzanach. Jak wynika z aktu oskarżenia, pił tam alkohol i brał amfetaminę.

W pewnym momencie towarzystwo postanowiło pojechać do Kluczborka. Za kierownicę daihatsu charade wsiadł Damian D. Kiedy wjeżdżał na drogę krajową nr 45, wpadł prosto pod nadjeżdżającego tira.

Na miejscu zginął Jan W. siedzący obok kierowcy, natomiast trójka pasażerów z tylnej kanapy została ciężko ranna. Szybko okazało się, że Damian D. wsiadł za kierownicę pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, a samochód, który prowadził, wcześniej ukradł.

Za kradzież samochodu w innym procesie zakończonym w czerwcu 2010 roku dostał rok i 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 4 lata.

Wyrok jest nieprawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska