50-letni Krystian U. z Zawadzkiego odpowiada za usiłowanie zabójstwa

fot. Sławomir Draguła
fot. Sławomir Draguła
Jego proces rozpoczął się dziś w Sądzie Okręgowym w Opolu.

W połowie kwietnia tego roku 50-letni Krystian U. często bywał był pijany. Kiedy stał pod jednym ze sklepów w Zawadzkiem, podszedł do niego 25-letni Krzysztof K. Mężczyźni od jakiegoś czas mieszkali razem.

- Powiedział mi, że narozrabiał, ale co zrobił, powie mi później - wyjaśniał przed Sądem Okręgowym w Opolu Krystian U. Po jakimś czasie mężczyźni poszli do domu. Kiedy byli na miejscu, właściciel mieszkania zauważył, że drzwi wejściowe są wyważone. Domyślił się, że zrobił to właśnie Krzysztof K.

- Nie pierwszy raz w taki sposób narozrabiał, więc kazałem mu się wynosić. Jestem poważnie zadłużony i nie mam pieniędzy na ciągłe naprawianie drzwi - tłumaczył oskarżony. - Ale on mnie nie słuchał. Zaczęliśmy się szarpać.

W pewnym momencie Krystian U. chwycił za młotek stojący obok zlewozmywaka i zaczął nim bić swojego kolegę po głowie. - Wpadłem w szał, ale naprawdę nie chciałem go zabić - zarzekał się Krystian U.

Wszystko odbywało się w ciemnościach, bo w mieszkaniu zakład energetyczny odciął prąd. Przestał katować kolegę kiedy poczuł, że z głowy Krzysztofa K. tryska krew.

Podczas śledztwa oskarżony mówił, że pomógł Krzysztofowi K. wstać z podłogi i położył go do łóżka, a sam poszedł do budki telefonicznej, żeby zadzwonić po pogotowie. - Ale mi się nie udało. Byłem zdenerwowany i chyba wykręcałem zły numer - mówił 50-latek.

Policję na miejsce zdarzenia wezwali sąsiedzi. Funkcjonariusze znaleźli ukryty w piecu młotek. Krzysztof K. trafił natomiast do szpitala. Miał ciężkie uszkodzenia głowy, m.in. złamany łuk jarzmowy, złamaną czaszkę, rany mózgu. Cudem przeżył.

Prokuratura Rejonowa w Strzelcach Opolskich oskarżyła Krystiana U. o usiłowanie zabójstwa. Grozi mu kara od 8 lat pozbawienia wolności do dożywocia. Zdaniem biegłych Krystian U. w momencie zadawania ciosów był poczytalny, był jednak pijany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska