55 lat po Arsenale - wystawa w Opolu

Danuta Nowicka
Przełom, epizod, kontynuacja - wystawa
Przełom, epizod, kontynuacja - wystawa
To była wystawa, która kiedyś wstrząsnęła Polską. Teraz zawita do Muzeum Śląska Opolskiego i koniecznie trzeba ją zobaczyć.

Tuż przed polityczną odwilżą, w dawnym Arsenale Władysława IV w Warszawie grupa młodych artystów - Marek Oberla-ender, Jacek Sienicki i Jan Dziedziora, a także młoda historyczka Elżbieta Grabska - postanowiła zorganizować wystawę młodej sztuki polskiej. Artystyczny spektakl, rozpisany na malarstwo, grafikę i rzeźbę stał się swoistym manifestem. Pod sprytnym hasłem, wpisanym w ówczesne idee “Przeciw faszyzmowi - przeciw wojnie" zaprezentowana została sztuka, sprzeciwiająca się socrealizmowi. “Właśnie dzięki niej zaczęto postulować powrót do niezależności (...) i do swobody wypowiedzi" - czytamy pół wieku później. Artyści “zdecydowali się słuchać bardziej siebie, własnej wrażliwości, odnosić się do swoich wyobrażeń o świecie".
Arsenał zgromadził 486 prac 244 autorów, w tym Andrzeja Wróblewskiego, Jana Tarasina, Jacka Sempolińskiego, Jana Lebensteina i Teresy Pągowskiej. Po jego zakończeniu wszystkie trafiły do właścicieli, prywatnych nabywców i muzeów. Kiedy półtora roku temu Joanna Szeligowska-Farquhar z Muzeum Śląskiego wpadła na pomysł przywrócenia historycznej ekspozycji do obiegu, pełna powtórka okazała się niemożliwa. Do końca września tego roku w Ka-towicach można było obejrzeć, zaś od 8 października w Opolu zostanie wystawionych 60 dzieł, które ogólnopolską premierę miały ponad pół wieku wcześniej. A także około 40 późniejszych (autorce scenariusza zależało, by pokazać, jakimi drogami podążyli artyści, to, że jedni konsekwentnie tą samą, zaś inni od niej odeszli). Trzeba było skorzystać aż z 17 adresów, m. in. muzeów narodowych w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Muzeum Śląska Opolskiego, właściciela ośmiu prac.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska