57-letnia mieszkanka Kędzierzyna-Koźla straciła 40 tys. zł

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Archiwum (o)
Kilka dni temu 57-latka z Kędzierzyna-Koźla odebrała telefon i usłyszała głos kobiety, która prosiła ją o pomoc. Nagle połączenie się urwało. Po chwili odebrała kolejny telefon - tym razem dzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako policjant...

- Powiedział, że właśnie organizowana jest zasadzka na oszustów, a jeden z nich właśnie przed chwilą do niej dzwonił - mówi komisarz Hubert Adamek z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Poprosił też 57-latkę, by pomogła policji w zatrzymaniu szajki.

Zadaniem kobiety miało być wypłacenie z konta 40 tysięcy złotych i przekazanie oszustom. Telefonujący "policjant" zapewnił, że cała sytuacja będzie monitorowana przez kryminalnych, którzy wkroczą do akcji, kiedy szajka przejmie pieniądze. Zaraz potem pieniądze wrócą do właścicielki.

57-latka postępowała ściśle według instrukcji, fałszywego policjanta. Wypłaciła z banku gotówkę i pozostawiła w reklamówce na ulicy. Później poszła do domu, gdzie miała czekać na telefon. Telefon oczywiście nie zadzwonił, wtedy kobieta zorientowała się, że została okradziona i zaalarmowała policjantów.

Jak nie stać się ofiarą oszustów? Policja radzi

- Przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podaje się za członka naszej rodziny lub funkcjonariusza policji i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań.

- Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie.

- Rozłączmy się i oddzwońmy na znany nam numer do bliskiego, który dzwonił z prośba o pomoc i upewnijmy się, że to na pewno był on. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.

- W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.

- W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta - zakończmy rozmowę telefoniczną i koniecznie się rozłączmy! Następnie wybierzmy numer 112 i skontaktujmy się z najbliższą jednostką policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska