Do tragedii doszło w maju 2015 roku przy ul. Krzyszowica w Brzegu, kiedy podczas powrotu z placu zabaw chłopczyk, idący pod opieką babci, stanął na pokrywę studzienki znajdującej się na trawniku, tuż koło chodnika.
Okazało się, że zamiast pokrywy była tam tymczasowa i niedopasowana kratownica, którą założyli pracownicy firmy prowadzącej remont kanalizacji. Chłopiec spadł na dno kanału, skąd wydobył go zaalarmowany ojciec. Po kilku dniach dziecko zmarło w szpitalu.
Podczas pierwszej sprawy prokurator Wojciech Fabijaniak odczytał akt oskarżenia, a wyjaśnienia zaczął składać kierownik budowy, którego obrońca złożył również wniosek o dobrowolne poddanie się karze.
Całej trójce grozi od 3 do 5 lat pozbawienia wolności, ale obecni w sądzie rodzice chłopca mówili, że nie widzą potrzeby, by oskarżeni trafili do więzienia.
Kolejne sprawy zostały wyznaczone na luty przyszłego roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?