62-latka i 29-latek niszczyli samochody [wideo]

KPP Krapkowice
Wracając z krótkiego spaceru 62-latka zarysowała lakier opla i skody.
Wracając z krótkiego spaceru 62-latka zarysowała lakier opla i skody. KPP Krapkowice
Zarzut zniszczenia mienia usłyszała 62-latka, która będąc w konflikcie z sąsiadami porysowała ich samochody. Taki sam zarzut usłyszał 29-letni mężczyzna, którego rzuciła dziewczyna. Łącznie straty poszkodowani wycenili na blisko 9 000 złotych.

W ubiegła środę mieszkańcy Krapkowic zorientowali się, że ktoś od kilku dni rysuje zaparkowane pod ich blokiem samochody. Poszkodowani postanowili więc zamontować kamerkę, która nagrywała to co dzieje się na parkingu.

Jakież było ich zdziwienie, kiedy okazało się, że samochody niszczy ich... 62-lenia sąsiadka. Na filmiku widać jak wracając z krótkiego spaceru podchodzi najpierw do opla, a później do skody i rysuje lakier na samochodach. Straty - 3200 zł.

Mieszkańcy bloku razem z nagraniem zgłosili się na policję. Wczoraj ich sąsiadka, przyznała się do winy. - Nie potrafiła jednak racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania - mówi Jarosław Waligóra z krapkowickiej policji. - Została zobowiązana do zwrotu kosztów naprawy samochodów.

Podobne zarzuty przedstawili policjanci ze Zdzieszowic 29-latkowi. Mężczyzna po kłótni ze swoją byłą dziewczyną postanowił zniszczyć jej samochód, a że obok stały kolejne trzy auta, przy okazji i je zarysował. W tym przypadku poszkodowani swoje straty wycenili na ponad 5200 złotych.

29-latek usłyszał też zarzut kradzieży części samochodowych i narzędzi na łączną kwotę 14 600 zł. Mężczyzna przyznał się policjantom do wszystkich zarzutów i skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się karze.

Teraz podejrzanym o zniszczenie mienia grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska