70 lat nto. Komuniści aresztowali kilkudziesięciu mieszkańców Gościęcina

Krzysztof Marcinkiewicz
Krzysztof Marcinkiewicz
Śledztwo trwało siedem miesięcy. Po jego zakończeniu 16 żołnierzy WiN zasiadło na ławie oskarżonych.
Śledztwo trwało siedem miesięcy. Po jego zakończeniu 16 żołnierzy WiN zasiadło na ławie oskarżonych. Radio Opole
W gminie Pawłowiczki znana jest niezwykle ciekawa historia partyzantów grupy „Olimpia”. Tą sprawą żył cały Śląsk.

Po II wojnie światowej skład narodowościowy Pawłowiczek zmienił się. Komuniści, którzy po 1945 r. przejęli władzę w Polsce, wysiedlili osoby deklarujące się jako Niemcy. Na ich miejsce przywieziono Kresowiaków, którzy musieli opuścić swoje domy na wschodzie. W samych Pawłowiczkach, ale również okolicznych miejscowościach, osiedliło się wielu Polaków, którzy przed II wojną światową zamieszkiwali teren dzisiejszej Ukrainy, Białorusi i Litwy.

Wśród nich byli przesiedleńcy z Biłki Szlacheckiej (dzisiejsza Ukraina), którzy zamieszkali na terenie Gościęcina. Jeszcze na Kresach kilkudziesięciu z nich było aktywnymi żołnierzami Armii Krajowej. Do Gościęcina zabrali ze sobą broń, ekwipunek z amerykańskich zrzutów i doświadczenie partyzanckie. Nie godzili się na zależność Polski od ZSRR. Chcieli prawdziwie wolnej, demokratycznej ojczyzny. Stworzyli tutaj grupę „Olimpia”, działające w ramach organizacji Wolność i Niezawisłość.

Przez trzy lata grupa działała w konspiracji, a głównym zadaniem żołnierzy WiN był wywiad. Zbierali informacje o działalności funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa z Koźla, czy miejscowych struktur Polskiej Partii Robotniczej. Zdobywali również informacje na temat aresztowanych żołnierzy Armii Krajowej. Kolportowali gazety i ulotki podziemne. Zaopatrywali też w dokumenty tożsamości dezerterów z Armii Czerwonej i Ludowego Wojska Polskiego.

Komuniści nie zdawali sobie sprawy, że w Gościęcinie działa tak duża grupa wywiadowcza. Cała sprawa wydała się przypadkiem. Kiedy we wrześniu 1949 r. pijane oddziały sowieckie przyjechały szabrować wioskę, żołnierze WiN pogonili ich. Przydała się broń przywieziona z Kresów. Cała akcja zakończyła się jednak obławą regularnych oddziałów wojska.

Wieś została otoczona i przez kilka dni trwało jej przeszukanie. Znaleziono broń, amunicję i prasę antykomunistyczną. Kilkadziesiąt osób zostało aresztowanych. Śledztwo trwało siedem miesięcy. Po jego zakończeniu 16 żołnierzy WiN zasiadło na ławie oskarżonych w procesie, który rozpoczął się 28 marca 1950 r.

Dowódcami grupy „Olimpia” byli Władysław Wilczyński i Antoni Marcinków. Obaj zostali skazani na 15 lat więzienia. Wyroki 12 lat pozbawienia wolności otrzymali dwaj żołnierze: Józef Kadyła i Tadeusz Wierny. Pozostałych 12 żołnierzy zostało skazanych na kary od 1 roku pozbawienia wolności, aż do 8 lat.

Grupę „Olimpia” upamiętniono na tablicy, która 1 października 2016 r. została powieszona na wiejskim domu kultury w Gościęcinie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska