70. rocznica wyzwolenia niemieckiego obozu jenieckiego w Łambinowicach

Redakcja
Jak co roku podczas rocznicy wyzwolenia obozu kwiaty pod pomnikiem złożyły też przedszkolaki z Łambinowic.
Jak co roku podczas rocznicy wyzwolenia obozu kwiaty pod pomnikiem złożyły też przedszkolaki z Łambinowic. Krzysztof Świderski
We wtorek minęło 70 lat od wyzwolenia Stalagu 344 Lamsdorf, jednego z największych w Europie obozów jenieckich Wehrmachtu.

- To był nieludzki obóz - mówił podczas uroczystości, jaka z tej okazji odbyła się pod Pomnikiem Martyrologii Jeńców Wojennych Wiktor Natanson ps. "Humęcki", jeden z powstańców warszawskich więzionych przez Niemców w Łambinowicach. - A wojna to straszne słowo, które powinno być skreślone ze wszystkich słowników.

Pierwsi jeńcy, żołnierze Wojska Polskiego, trafili do Lamsdorf we wrześniu 1939 roku. Łącznie przez Stalag 344 przeszło ponad 300 tys. żołnierzy koalicji antyhitlerowskiej z całego świata.

Najliczniejszą i najgorzej traktowaną grupą byli żołnierze radzieccy. Niewoli nie przeżyło ok. 40 tys. jeńców.

- Wojna napiętnowała miejsce, w którym stoimy - mówiła Violetta Rezler-Wasielewska, dyrektor Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych. - Zostali tu pochowani w upodleniu, w zbiorowych nieoznaczonych mogiłach, by o nich zapomniano.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska