700 łóżek covidowych w opolskich szpitalach do likwidacji. Fala zakażeń spada, wojewoda "odmraża" szpitale

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Od 1 czerwca pacjenci z dodatnim wynikiem testu na koronawirusa będą przyjmowani wyłącznie w czterech placówkach na Opolszczyźnie - na oddziałach zakaźnych w Nysie i Opolu, w Kędzierzynie-Koźlu i szpitalu tymczasowym w Opolu (na zdjęciu).
Od 1 czerwca pacjenci z dodatnim wynikiem testu na koronawirusa będą przyjmowani wyłącznie w czterech placówkach na Opolszczyźnie - na oddziałach zakaźnych w Nysie i Opolu, w Kędzierzynie-Koźlu i szpitalu tymczasowym w Opolu (na zdjęciu). Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Opolu
W maju zakończy się proces odmrażania opolskich szpitali, które zostały zaangażowane w walkę z pandemią koronawirusa. Od czerwca pacjenci z COVID-19 leczeni będą wyłącznie w czterech placówkach na Opolszczyźnie. Pozostałe mają wrócić do podstawowej działalności leczniczej.

Tydzień do tygodnia liczba nowych zakażeń spadła w naszym regionie o 40 procent. Zejście z trzeciej fali jest już faktem i realizuje się z coraz większą siłą. Dlatego wojewoda opolski podjął decyzję o powolnym odmrażaniu służby zdrowia.

W czternastu szpitalach na Opolszczyźnie ponad 700 łóżek zostanie uwolnionych dla pacjentów niezakażonych i tych, którzy już przeszli COVID-19, ale wymagają dalszego leczenia.

Osiem etapów odmrażania opolskich szpitali

Plan odmrażania szpitali covidowych został podzielony na osiem etapów, które są być realizowane w maju.

W pierwszej kolejności odmrożonych zostało 10 łóżek respiratorowych w Kluczborku. 5 maja uwolnionych zostało kolejnych 208 łóżek, w tym 5 z respiratorami w Głubczycach, Białej i Prudniku.

od 16 lat

Największym problemem w dwóch ostatnich szpitalach był brak stałej instalacji tlenowej, dlatego pacjenci z COVID-19 mający problem z oddychaniem, byli wspomagani tam przez butle tlenowe.

- Z tego powodu zależało nam, aby te szpitale jako pierwsze wróciły do swojej pierwotnej działalności - tłumaczy wojewoda opolski Sławomir Kłosowski.

Więcej łóżek to łatwiejszy dostęp do lekarza

W tym samym czasie Opolskie Centrum Rehabilitacji w Korfantowie zaczęło ponownie przyjmować pacjentów na zabiegi niezwiązane z przebytą chorobą COVID-19.

12 maja odmrożonych zostało 20 łóżek w szpitalu w Głuchołazach.

Trzy dni później kolejne 10 łóżek na OIOM w Kluczborku oraz 36 łóżek w Ozimku zostało przekształconych dla niezakażonych pacjentów.

Szóstym etapem, który zaczął się 19 maja, jest uwolnienie 90 łóżek, w tym 6 na OIOM w Kluczborku i Strzelcach Opolskich.

Z kolei 26 maja odmrożonych zostanie 70 łóżek w Stobrawskim Centrum Medycznym z siedzibą w Kup, 181 łóżek w tym z 10 z respiratorem w szpitalu w Kędzierzynie-Koźlu oraz 20 łóżek, w tym 8 respiratorowych w Nysie.

Ostatni etap zaplanowano na 31 maja. Wtedy też dla pacjentów niezakażonych zwolnią się 52 łóżka, w tym 6 na OIOM w 116. Szpitalu Wojskowym w Opolu, 12 łóżek, w tym 4 na OIOM w szpitalu MSWiA w Opolu i szpitalu w Oleśnie.

Pomocy dla zakażonych pacjentów nie może zabraknąć

Od 1 czerwca pacjenci z dodatnim wynikiem testu na koronawirusa będą przyjmowani wyłącznie w czterech placówkach na Opolszczyźnie.

- Przygotowaliśmy dla nich 24 miejsca, w tym 8 z respiratorem na oddziale zakaźnym szpitala w Nysie, 27 łóżek na oddziale zakaźnym Szpitala Wojewódzkiego w Opolu, 9 łóżek pediatrycznych w Kędzierzynie-Koźlu oraz 142 miejsca w szpitalu tymczasowym w Opolu, gdzie do dyspozycji będzie również 30 łóżek intensywnej opieki - wylicza wojewoda Kłosowski.

W sumie od przyszłego miesiąca na Opolszczyźnie będą 202 łóżka dla pacjentów zakażonych koronawirusem, a dla najciężej chorych przygotowano 38 miejsc z respiratorami. Dla porównania, w szczytowej fazie trzeciej fali koronawirusa mieliśmy do dyspozycji 915 łóżek oraz 95 łóżek na OIOM.

- W opinii zespołu eksperckiego, NFZ i moim, aktualnie taka baza jest wystarczająca do zapewnienia bezpieczeństwa pacjentom. Moją podstawową troską jest zapewnienie łatwego dostępu do lekarza także dla pacjentów cierpiących na inne choroby niż koronawirus - tłumaczy wojewoda.

Jednocześnie podkreśla, że pomimo dobrych prognostyk, opolskie szpitale muszą być gotowe na możliwość nagłego wzrostu zachorowań i konieczność hospitalizacji większej liczby pacjentów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska