78-latka nie dała się przechytrzyć. Zatrzymano trzech mężczyzn podejrzanych o usiłowanie oszustwa metodą "na policjanta"

Adrian Gajewski
Adrian Gajewski
78-latka zachowała zimną krew
78-latka zachowała zimną krew zdj. ilustracyjne
Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Opolu zatrzymali trzech podejrzanych o oszustwo metodą ,,na policjanta”. Na szczęście 78-letnia kobieta, która była potencjalną ofiarą oszustów, zachowała zimną krew i nie miała wątpliwości, że dzwoniący nie mają dobrych intencji. O całej sprawie zawiadomiła prawdziwych mundurowych, którzy zatrzymali na gorącym uczynku dwóch 20-latków, czatujących pod domem seniorki. Po kilku dniach wpadł także współpracujący z nimi 21-latek. Zatrzymani usłyszeli zarzuty usiłowania oszustwa, za co grozi im do 8 lat więzienia.

Do próby wyłudzenia pieniędzy i biżuterii doszło na jednej z opolskich dzielnic. Do 78-latki zadzwonił telefon stacjonarny, a osoba po drugiej stronie słuchawki podała się za policjanta i przekazała, że prowadzi tajną „akcję policyjną” mającą na celu zatrzymanie oszustów.

- Przestępcy mieli być już w budynku wielorodzinnym w którym znajduje się mieszkanie opolanki i zatruwając ją gazem mieli okraść ją z kosztowności. Jedynym sposobem uchronienia 78-latki przed oszustami, miało być wyrzucenie przez balkon pieniędzy i biżuterii, które na ten czas zabezpieczy policja - informuje asp. Agnieszka Nierychła, oficer prasowy KMP w Opolu.

78-latka po wysłuchaniu ,,legendy” nie miała wątpliwości, że kontaktuje się z nią oszust, a cała historia jest próbą wyłudzenia od niej oszczędności. Udała się więc do drugiego pomieszczenia i zadzwoniła z telefonu komórkowego pod numer 112.

- Dzięki takiej reakcji, już po kilku minutach na miejsce byli kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. Dwaj mężczyźni którzy mieli odebrać od kobiety pieniądze zostali zatrzymani na gorącym uczynku i przewiezieni do jednostki Policji - dodaje asp. Nierychła.

Jak ustalili kryminalni, obaj 20-latkowie pochodzą z Wrocławia. Do Opola pod konkretny adres miał wysłać ich znajomy, pod pretekstem odebrania przesyłki. Zabezpieczony materiał dowodowy i praca operacyjna policjantów doprowadziła ich do 21-latka, który miał kierować procederem przestępczym.

- Policjanci ustalili dane podejrzewanego i miejsce, w którym mógł przebywać. Do zatrzymania trzeciego z mężczyzn doszło na terenie Wrocławia. 21-latek ukrywał się w wynajmowanym mieszkaniu, a przed stróżami prawa ukrył się w szafie - puentuje oficer prasowy.

Zebrane przez policjantów dowody w ocenie prokuratora okazały się wystarczające, aby wystąpić do sądu z wnioskiem aresztowania wobec 21-latka. Natomiast wobec 20-latków sąd natomiast zastosował policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju.

Śledczy podkreślają jednak, że sprawa jest rozwojowa i niewykluczone, że podejrzani usłyszą kolejne zarzuty. Za takie przestępstwo kodeks karny przewiduje do 8 lat więzienia.

Czy technologie niszczą psychikę dzieci?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska
Dodaj ogłoszenie