8 miesięcy więzienia dla opolskiego Kalibabki

Archiwum
Archiwum
Taki prawomocny wyrok usłyszał dziś przed Sądem Okręgowym w Opolu 37-letni Tomasz K.

- Wina oskarżonego nie budzi żadnej wątpliwości, a czynów tych dokonał w recydywie - uzasadniał wyrok sędzia Jerzy Wojteczek. - To było klasyczne oszustwo. Mężczyzna rozkochał w sobie kobietę, obiecywał jej wspólną przyszłość i pod tym pozorem wyłudził od niej 23 tys. zł.

Jak wynika z akt sprawy, Tomasz K. spotkał swoją ofiarę na imprezie. Mężczyzna zaproponował kobiecie wspólne mieszkanie. To właśnie na jego remont miał brać pieniądze.

Kobiecie powiedział, że chwilowo jest bez pracy, ale odda pożyczkę. Pokrzywdzona najpierw dała mu około 10 tys. zł ze swoich oszczędności, potem Tomasz K. namówił ją na wzięcie dwóch kredytów w wysokości 15 tys. zł.

Zakochana kobieta zgodziła się. Raty miał spłacać oskarżony, ale uregulował tylko dwie. Kiedy przez dłuższy czas 37-latek nie chciał pokazać ukochanej remontowanego mieszkania, kobieta sama pojechała je zobaczyć.

Jednak mieszkał tam ktoś inny. Wtedy zawiadomiła policję. Szybko okazało się, że została oszukana. Mężczyzna w ogóle nie chciał się z nią związać, mało tego miał inną kobietę i dziecko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska