95-letnia mieszkanka gminy Wołczyn kupiła w grudniu 2022 r. węgiel od gminy po preferencyjnej cenie 2000 zł za tonę.
Okazało się jednak, że z 1,5 tony dostarczonego opału aż 500 kilogramów to sam miał!
-13 grudnia dostarczono mojej mamie węgiel typu orzech, z czego aż pół tony to sam miał, który nie nadaje się do palenia w piecu kaflowym! Czy ktoś mógłby pomóc nam w wymianie tego miału na węgiel? – pytała nas w interwencji czytelniczka z Wołczyna.
Zajęliśmy się tą sprawą. Zwróciliśmy się z pytaniem do burmistrza Wołczyna z pytaniem, czy poszkodowanych w tej sprawie osób jest więcej. Jan Leszek Wiącek odpowiedział, że jest to jedyny taki przypadek.
- Gmina Wołczyn była jedną z pierwszych gmin na Opolszczyźnie, która zaczęła dystrybuować węgiel. Nasi dwaj lokalni przedsiębiorcy, którzy posiadają składy węgla, dokładają wszelkiej staranności, aby na bieżąco dostarczać węgiel pod wskazany adres – zapewnił Jan Leszek Wiącek, burmistrza Wołczyna.