"A poszli mi od wychowywania!" - komentarz Bolesława Bezega, redaktora naczelnego nto

Bolesław Bezeg
Radni z klubu prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego ogłosili, że nie chcą by w opolskich szkołach używano podręcznika do nowego przedmiotu „Historia i Teraźniejszość” autorstwa Wojciecha Roszkowskiego. Nie odpowiada im dobór faktów, chcą poczekać na inny podręcznik, który już gdzieś tam piszą „alternatywni autorzy” zapewne spod znaku „Krytyki Politycznej”.

Zapomnieli o jednym szczególe – nie wystarczy napisać podręcznik, trzeba jeszcze uzyskać „imprimatur” Ministerstwa Edukacji Narodowej, a z tym może nie być tak łatwo. Tzn. ja wiem, że jeszcze nie wszyscy zapomnieli czasy, kiedy wystarczyło dać określoną darowiznę na rzecz rządzącej partii by otrzymać wpis na listę podręczników rekomendowanych przez MEN, ale mam nadzieję, że te czasy trwale już odeszły.

Wojciech Roszkowski znany jest też pod pseudonimem Andrzej Albert, to wybitny polski historyk zajmujący się głównie historią najnowszą, ale mający także ogromną wiedzę o wcześniejszych epokach, czego dał dowód w opublikowanym monumentalnym dziele „Świat Chrystusa” (jak twierdzi pracował nad tym 50 lat), w którym opisuje co działo się w różnych częściach świata w czasach Chrystusa. Przenikliwości i chłodnego realizmu wobec współczesnych procesów historycznych dowiódł w bestselerowej publikacji „Roztrzaskane lustro” gdzie zastanawia się nad końcem cywilizacji łacińskiej. Ponadto jest autorem „Najnowszej Historii Polski”, która w sposób naturalny stała się podręcznikiem akademickim i doczekała się kilkunastu wydań.

Oczywiście historyk, który widzi dzieje nie jak większość nauczycieli akademickich przez pryzmat swojej epoki, ale w szerszych kontekstach, także kulturowych, i w swoich konkluzjach wskazuje, że komunizm to system z założenia zbrodniczy, a rządy PZPR nie miały znamion suwerenności, że Żołnierze Wyklęci z moralnego punktu widzenia mieli słuszność, musi się nie podobać pogrobowcom Bolesława Bieruta.

Historia i Teraźniejszość to zupełnie nowy przedmiot, który wymyślono aby pomóc współczesnym absolwentom zrozumieć z czego wynikają problemy i sprawy, z którymi stykają się na co dzień. Pytanie tylko dlaczego tym zajmują się radni? Gdzie są ich doktoraty z historii? Dlaczego roszczą sobie prawa do wpływu na sposób kształtowania naszych dzieci? Przecież wybraliśmy ich by wykonywali zadania opisane w ustawie o samorządzie, czyli by dbali o sprawy bytowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska