Wzmocniony został już dach nad nawą główną i położono dachówki od strony ul. Minorytów. W tej chwili trwają prace nad prezbiterium - wstawiane są metalowe belki. Wczoraj udało się już zamontować dwa elementy, pozostało 8. Ze względu na mniejszą powierzchnię w porównaniu z nawą główną prace są dużo trudniejsze, a belki trzeba wnosić ręcznie (ważą 1,7 tony).
Pojawił się także nowy problem. Trzeba było wczoraj zamontować rusztowanie na ścianie nawy głównej od strony ul. Minorytów, gdyż wykryto na niej pęcherze.
- Górną część ściany będziemy tynkować. Trzeba także odświeżyć 400 metrów kwadratowych części nieotynkowanej, dlatego poszukujemy opolskiej firmy, która się tego podejmie - mówi Antoni Majewski ze Stowarzyszenia na rzecz Renowacji Zabytkowego Zespołu Kościelno-Klasztornego Ojców Franciszkanów w Opolu. Zakończenie prac planowane jest na wrzesień, a koszt inwestycji wyniesie 1 mln zł.
- Udało nam się zebrać jedną trzecią tej kwoty. Obliczyliśmy, że gdybyśmy przeznaczali na remont tylko pieniądze z kolekty, zbiórka trwałaby 20 lat - zauważa gwardian klasztoru o. Krescencjusz. W celu pomocy finansowej powstało stowarzyszenie skupiające 40 znanych Opolan, na czele którego stoi Ryszard Zembaczyński.
W tę niedzielę przeprowadzona zostanie w kościele zbiórka na remont dachu.
- Spotykamy się ze szczerą życzliwością ludzi na wszelkich szczeblach: zarówno jeśli chodzi o władze, wykonawców, jak i zwykłych ludzi - mówi o. Krescencjusz. Remont dachu jest inwestycją niezbędną - wystarczyłaby bowiem jedna wichura lub większy opad śniegu, aby dach się rozsypał. - Nowe pokrycie sprawi, że nie trzeba będzie przeprowadzać remontu dachu przez najbliższe 100 lat - uważa Antoni Majewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?