Absolwent na warsztacie

Lina Szejner
Pierwsze zetknięcie absolwenta z urzędem pracy obnaża mizerię rynku i niedostosowanie młodych ludzi do jego wymogów.

Uczestniczyłam w warsztatach organizowanych przez Powiatowy Urząd Pracy w Opolu dla tegorocznych absolwentów. W sali siedzą cztery dziewczyny. Magda ma dyplom inżyniera ochrony środowiska Politechniki Opolskiej, Ania i Kasia skończyły technikum ekonomiczne, a Małgosia kierunek nauczanie początkowe na Uniwersytecie Opolskim. Prócz wieku łączy je jeszcze to, że nie ma dla nich ofert pracy. Nie ma ich w urzędzie, bo dziewczyny na własną rękę nie szukały zatrudnienia.
- Zdecydowałam, podobnie jak koleżanki, miło spędzić ostatnie wakacje - przyznaje Kasia. - Dopiero od września zaczynamy myśleć poważnie o znalezieniu zajęcia. Wiedziałam, że o pracę jest bardzo trudno. Nie czułam się specjalnie upokorzona tym, że otrzymuję status osoby bezrobotnej. Zamierzam jednak nawet za szukanie pracy zabrać się w sposób profesjonalny. Dlatego tu jestem.

Wszystkie dziewczyny zdecydowane są zarówno na pracę najemną, czyli na umowę, jak również na otwarcie działalności na własny rachunek. Na razie nie widzą, jak się zabrać ani za szukanie pierwszej, ani drugiej możliwości.
Barbara Czerniecka, doradca zawodowy, pomaga dziewczętom poznać siebie i swoje możliwości. Dziewczęta robią bilans słabych i mocnych stron.
Magda za swój atut uznaje dyplom ukończenia wyższej uczelni, a także to, że z łatwością nawiązuje kontakty z innymi ludźmi. Zna język angielski. Ona jedna podczas wakacji szukała pracy w swoim zawodzie. Wszędzie, gdzie była, obiecywano pracę, ale... za kilka lat.
- Ten kierunek, który skończyłam, bardzo mi odpowiada i jestem skłonna czekać na pracę w wyuczonym zawodzie nawet kilka lat - mówi stanowczo. - Ale nie bezczynnie. Zamierzam wiec poszukać zajęcia tymczasowego. Niech to będzie na przykład przedstawicielstwo handlowe, bo w tej profesji przyda się moja zdolność nawiązywania kontaktów.
Magda uważa, że jej znajomość języka angielskiego nie pogłębiła się podczas studiów.
- Odwrotnie, ze średniej szkoły wyszłam z o wiele lepszym angielskim. Potem po prostu się uwsteczniłam, bo lektorat nie był prowadzony na wysokim poziomie - ubolewa.
Kasia i Ania - po technikum ekonomicznym - nie wzbraniają się przed pracą we własnej firmie. Uważają, że rynek, na którym powstaje coraz więcej firm, z pewnością wchłonąłby jeszcze dwa biura rachunkowe, które każda z nich mogłaby prowadzić. Za swój atut obie uznają zawód, który zdobyły. Jednak po stronie minusów muszą wpisać to, że żadna z nich nie wyniosła ze szkoły znajomości księgowania.

Nie uczono ich też księgowania komputerowego. W urzędzie pracy uświadomiono im, że jest to pierwszy warunek, który stawiają pracodawcy tego typu specjalistom. W tej sytuacji obie dziewczyny postanawiają zdobyć praktykę. Jedna z nich zaczyna od nowego roku akademickiego naukę na wyższej uczelni, druga zastanawia się nad tym samym. Wiedzą, że aby otworzyć własną działalność gospodarczą, muszą się jeszcze wiele nauczyć. Nie powinny więc podejmować pracy, w której zdobycie praktyki księgowania i naliczania podatków nie będzie możliwe.

Z testu, na podstawie którego określa się predyspozycje zawodowe, Małgosi "wychodzi", że też skończyła właściwy kierunek studiów, zgodny z zainteresowaniami i predyspozycjami. Gdyby przed wyborem zawodu (nauczanie początkowe) zgłosiła się do psychologa, on także podpowiedziałby jej, że zawód doradcy zawodowego lub nauczyciela - jest dla niej najlepszy. Cóż z tego, kiedy Małgosia nie dostała pracy w szkole. Przypuszcza, że po zajęciach warsztatowych będzie miała szerszy przegląd możliwości, jakie oferuje rynek, i spróbuje znaleźć taką pracę, w której przydatne będą zarówno jej cechy jej osobowości, jak i wykształcenie.
- Czy pisałyście już CV, czyli życiorys, albo list motywacyjny? - pyta dziewczęta Barbara Czerniecka. Zgłasza się tylko Magda, która podczas wakacji już poszukiwała pracy. Pozostałe dziewczyny nie bardzo wiedzą, jak taki dokument powinien wyglądać. Dowiedzą się tego na następnych zajęciach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska