- Jakiś czas temu zlikwidowano tam miejsca parkingowe, ale po co, skoro autobusy sporadycznie wjeżdżają do zatoki i stojąc na jezdni utrudniają ruch - opowiada Paweł, mieszkający tuż obok zatoczki.Tomasz Zawadzki, pełnomocnik ds. transportu zbiorowego w opolskim urzędzie miasta twierdzi, że winny jest kształt miejsca dla autobusów.- Musi być poprawiony, aby wszystkie autobusy mogły tam wjeżdżać, a potem wyjechać bez cofania. Będziemy wnioskować o jej wyprofilowanie w najbliższym czasie, ale nie wiem, czy znajdą się na to pieniądze - zastrzega Tomasz Zawadzki. Przeczytaj też: Będą trzy śluzy dla autobusów MZK w Opolu?
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?