Adam Czapski, kucharz i celebryta, chce być radnym PO w Opolu [wideo]

Artur  Janowski
Artur Janowski
Tadeusz Jarmuziewicz, kandydat PO na prezydenta Opola oraz Adam Czapski.
Tadeusz Jarmuziewicz, kandydat PO na prezydenta Opola oraz Adam Czapski. Arti
Słynny kucharz i celebryta dał się skusić działaczom Platformy. Nie będzie mieć jedynki, ale już zapowiedział, że jeśli dostanie się do rady, to za pracę w niej nie weźmie nawet złotówki.

Czapskiego, który jest opolskim celebrytą, a jednocześnie świetnym fryzjerem i kucharzem zaprezentował dziś przed ratuszem Tadeusz Jarmuziewicz, kandydat PO na prezydenta Opola.

- W ubiegłym tygodniu gotowaliśmy wspólnie na Festiwalu Opolskich Smaków i tam zrodziła się myśl, aby Adam był z nami - zdradził Jarmuziewicz.

Czapskiego - słynącego z tego, że uwielbia występować przed kamerami - nie trzeba była długo namawiać do startu w wyborach.

- Idę do rady z pomysłem - mówił Czapski. - Chciałbym, aby Opole rozkwitło kulturalno-społecznie, ale również kulinarnie. Chciałbym ludzi wyciągnąć z domu i żeby coś działo się na Rynku. Zaproponuję też edukacji w szkołach.

Znany opolanin podkreślał, że za pracę w radzie nie będzie brać pieniędzy. Jego ewentualna dieta radnego będzie wspomagać opolskie fundacje.

Więcej o tym, kto jeszcze będzie na liście PO do rady miasta w poniedziałkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska