Adam Kępiński przekonuje, że kierownictwo klubu parlamentarnego, z którego odszedł zbiera na niego i innych posłów, którzy chcą rozstać się z Ruchem Palikota (później zmienił nazwę na Twój Ruch) haki. Maciej Wydrzyński, poseł a zarazem bliski współpracownik Janusza Palikota, miał mu poradzić w rozmowie na portalu społecznościowym, aby przygotował rodzinę na kompromitujące publikacje na jego temat.
Kępiński wziął sobie do serca wskazówki dawnego partyjnego kolegi i poprosił marszałek Sejmu Ewę Kopacz o zawiadomienie ABW. W piśmie, które cytuje Rzeczpospolita, przekonuje: “Działania posłów z klubu parlamentarnego Ruchu Palikota mają charakter zorganizowanej grupy przestępczej, która działa pod szczytnymi hasłami jawności, demokracji i równości".
- W rozmowie z posłem Wydrzyńskim padają słowa “zlecenie", “będą następni", “przygotuj rodzinę", co ja odczytuję jako próbę zastraszania. Nie tak wyobrażałem sobie bycie posłem - tłumaczy Adam Kępiński.
O pośle, który na początku ubiegłego roku przeszedł do SLD, zrobiło się głośno kilka tygodni temu za sprawą zdjęcia opublikowanego na łamach jednego z tabloidów. Przedstawiało ono Kępińskiego leżącego w samej bieliźnie na podłodze toalety w pokoju sejmowego hotelu. Poseł tłumaczył, że leżał na podłodze, ponieważ próbował w ten sposób zahamować krwotok z nosa.
Kępiński, który zamierzał startować w wyborach do europarlamentu, po tym incydencie ze startu się wycofał. W tym czasie miał się też dowiedzieć, że dawni koledzy mają na niego jeszcze mocniejsze zdjęcia, których zamierzają użyć przed wyborami.
Adam Kępiński twierdzi, że ostrzeżenia posła Wydrzyńskiego traktuje bardzo poważnie i dlatego poinformował o sprawie Ewę Kopacz.
Andrzej Rozenek, rzecznik Twojego Ruch, jest zaskoczony zachowaniem posła. - Pan Kępiński doniósł do marszałek Sejmu i służb specjalnych na kolegę, który mówił, że mu współczuje (chodzi o Wydrzyńskiego). W tej rozmowie nie było żadnych gróźb. Kępiński ma fobię na punkcie Palikota i to się nadaje do leczenia - kwituje Rozenek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?