To w czasie tego wystąpienia wojskowy z Nysy, ówczesny działacz Komitetu Obrony Demokracji, wypowiedział do mikrofonu kontrowersyjne słowa o kulturalnym charakterze stanu wojennego, za co potem przeprosił.
Ministerstwo Obrony Narodowej zawiadomiło policję, że 2 grudnia Adam Mazguła miał na sobie wojskowy beret bez wymaganej w takich okolicznościach zgody resortu. Przed sądem prawnik Mazguły uzasadniał, że wystąpienie miało charakter prelekcji, a w tym wypadku nie jest wymagana zgoda ministerstwa. Sąd w Warszawie nie przyjął takiej interpretacji. Uznał winę, ale jednocześnie ze względu na wojskowe zasługi pułkownika odstąpił od wymierzenia kary.
- Czekam na pisemne uzasadnienie wyroku. Jeszcze nie wiem, czy się odwołam - powiedział nto Adam Mazguła. - Nigdy w życiu nie słyszałem wcześniej o sprawie karnej przeciwko komuś, kto nosi mundur bez zgody MON. A na co dzień widzę, że mundury noszą całe grupy i ministerstwo obrony nie reaguje.
W oświadczeniu na facebooku napisał też: "Założę mój beret lub cały mundur zawsze wtedy, gdy uznam, że sytuacja tego wymaga. Żaden polityk mi w tym nie przeszkodzi".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?