Adam Orłowicz znów w Odrze Opole

fot. Sebastian Stemplewski
Adam Orłowicz (z lewej) przez trzy sezony był podporą opolskiej defensywy. Takiego piłkarza Odra na pewno potrzebuje.
Adam Orłowicz (z lewej) przez trzy sezony był podporą opolskiej defensywy. Takiego piłkarza Odra na pewno potrzebuje. fot. Sebastian Stemplewski
22-letni obrońca wznowił treningi po wyleczeniu kontuzji.

Orłowicz przed rokiem przeniósł się z Opola do ekstraklasowego Górnika Zabrze, jednak nie zdążył w nim zadebiutować. Nabawił się bowiem groźnej kontuzji i niemal rok trwała rehabilitacja. W ostatnim czasie lekarze zezwolili mu na normalne treningi, zagrał nawet w sparingu Górnika. Jednak trener zabrzan uznał, że piłkarz musi najpierw pograć, aby potem walczyć o miejsce w składzie.

Ponieważ po ewentualnym transferze (w PZPNOrłowicz figuruje jako piłkarz Odry - od red.) klub z Zabrza musiałby zapłacić Odrze pieniądze za wyszkolenie piłkarza, zdecydowano się, że na razie wróci on do Opola. Wczoraj zameldował się na obozie w Turawie i ćwiczył z zespołem pod okiem trenera Andrzeja Prawdy.

- Do końca sytuacja Adama nie jest wyjaśniona, ale jest duże prawdopodobieństwo, że w najbliższym sezonie będzie naszym zawodnikiem - mówi Andrzej Prawda. - Wiem, że to bardzo dobry obrońca, który nam jest potrzebny, ale musimy sprawdzić jak prezentuje się po kontuzji.

Orłowicz nie jest jedynym nowym piłkarzem, który dojechał wczoraj do Turawy. O miejsce w zespole rywalizować będą także Artur Mo-nasterski i Paweł Odrzywol-ski. Ten pierwszy ma 25 lat i może grać na prawej lub lewej obronie. Ostatnio reprezentował III-ligowego Orła Ząbkowice Śląskie. Z kolei jego rówieśnik Odrzywolski jest stoperem, a od 2006 roku grał w Podbeskidziu Bielsko-Biała. Przez dwa sezony rozegrał w jego barwach 22 mecze. Wcześniej obaj grali w Miedzi Legnica.
- Będziemy ich bacznie obserwować, a decydujący może się dla nich okazać sparing z Rozwojem Katowice (środa początek godz. 10.00, boisko w Łubnianach) - mówi Prawda. - Na obozie jest dwudziestu piłkarzy i w większym wymiarze czasowym zaprezentują się ci, którymi jesteśmy zainteresowani.

W tym gronie są także Marcin Rogowski, Łukasz Dzier-żęga, Damian Bisaga i Michał Filipowicz. Najprawdopodobniej zabraknie Madrina Piegzika, który wbrew zapowiedzią, że dołączy do zespołu, w Turawie się nie pokazał. Pojechał na testy w Zniczu Pruszków, z którym trenuje już Łukasz Ganowicz.

Opolanie zgrupowanie zakończą w piątek, a w sobotę zmierzą się z zespołem Młodej Ekstraklasy - Ruchem Chorzów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska