Od 2001 roku Adam Sokołowski, prawnik z Kluczborka, jest niepokonany. Pierwszy tytuł Mistrza Polski Kibiców zdobył w 1976 roku. Kolejne zwycięstwa to lata 1985 i 1986. Po 13 latach przerwy wrócił do rywalizacji i dzielnie broni tytułu najlepszego polskiego kibica.
- Czternasta wygrana nie cieszy mniej - mówi Adam Sokołowski. - Jest wręcz przeciwnie, bo jestem szczęśliwy, że utrzymałem tytuł i zdobyłem kolejny puchar.
Mistrz Kibiców do mistrzostw przygotowuje się praktycznie cały rok. Ma specjalny zeszyt, w którym spisuje wszystkie wyniki sportowe z danego roku. - Ale poza tym muszę przecież powtarzać poprzednie lata spisane w innych zeszytach, bo pytania dotyczą
całej historii sportu - wyjaśnia. - Te powtórki nie sprawiają mi kłopotu, bo lubię się uczyć.
Pan Adam przyznaje, ze tajemnica jego sukcesu w dużej mierze tkwi w doskonałej pamięci, wyćwiczonej podczas studiów prawniczych i latach pracy w zawodzie. Ale dobra pamięć nie pomogłaby, gdyby nie wielka miłość do sportu.
- To moja pasja - przyznaje najlepszy polski kibic. - Najbardziej kocham lekkoatletykę, bo to prawdziwa królowa sportów. A najmniej cenię piłkę nożną. Adam Sokołowski jest też wielokrotnym zwycięzcą turnieju "Na olimpijskim szlaku". Już przygotowuje się do kolejnej jego edycji.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?