Kontrola w brzeskim starostwie wykazała nieprawidłowości związane z umowami telekomunikacyjnymi w poprzedniej kadencji: zaciąganie zobowiązań jednoosobowo przez byłego starostę Macieja Stefańskiego, choć starostwo reprezentuje dwóch członków zarządu oraz brak jakiejkolwiek ewidencji telefonów. Jak tłumaczy Jacek Monkiewicz, tylko w 2018 r. nie zewidencjonowano trzech telefonów za kwotę około 12 tys. zł.
Na ostatniej sesji rady powiatu Jacek Monkiewicz stwierdził, że w starostwie nie ma części dokumentów z tym związanych, faktur, dlatego część informacji kontrolerzy ściągnęli z warszawskiej centrali firmy telekomunikacyjnej. Na pytanie jednego z radnych starosta wyraźnie stwierdził, że powiat cały czas spłaca te brakujące telefony w ramach abonamentu.
- Kupowałem telefony za prywatne pieniądze, a kosztowały niemało, bo nie chciałem obciążać budżetu powiatu. Nie mogą być spłacane w abonamencie - komentuje sprawę były starosta Maciej Stefański (PiS). - Starostwo płaciło tylko za moje połączenia służbowe, w czasie gdy byłem statrostą. Dlatego w urzędzie nie ma żadnej faktury. To pomówienia, rozważę czy nie pójść z tym do sądu.
Maciej Stefański przekazał nam oświadczenie przedstawiciela firmy telekomunikacyjnej. „W sytuacjach, gdy w wybranych modelach z cennika wynikała dopłata większa niż 100 złotych za urządzenie, pan Maciej Stefański nie chcąc obciążać budżetu jednostki płacił za telefon z własnych pieniędzy. (…) Rabaty nie obejmowały raty za urządzenia. Podejmowane decyzje zawsze miały charakter korzyści finansowej dla jednostki”.
- Jestem zaskoczony i zażenowany. Ktoś tu robi sprawę, której faktycznie nie ma - dodaje Maciej Stefański. - Dotychczas nikt ze starostwa nie wystąpił do mnie o zwrot jakiegoś aparatu czy choćby udzielenie wyjaśnień w tej sprawie.
- Skoro nie ma ewidencji i dokumentów, kto dysponuje tymi aparatami, trudno wzywać o ich zwrot - mówi starosta Monkiewicz. - Dlatego przekazujemy sprawę do odpowiednich organów.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?