Sytuacja demograficzna jest w niej równie zła jak w całym województwie. A Opolszczyzna, licząca w dniach spisu zaledwie 1 milion 16 tysięcy 200 mieszkańców, ma najgorsze wskaźniki demograficzne i wyludnia się najszybciej w Polsce.
Mimo to uczestnicy seminarium uważają że powołanie aglomeracji to dobry pomysł i szansa dla regionu.
- Potrzebna jest nam specjalna regionalna polityka społeczna, bo niekorzystna tendencja demograficzna utrzyma się nawet do 2035 roku - mówi prof. Robert Rauziński z Państwowego Instytutu Śląskiego w Opolu. - Przyrost naturalny spada, a młodzi ludzie wciąż wyjeżdżają za granicę. W aglomeracji łatwiej będzie wspólnie rozwiązywać problemy, niż w pojedynczych gminach. Można będzie zdobywać fundusze europejskie, racjonalizować sieć szkół, czy tworzyć wygodne dla mieszkańców powiązania komunikacyjne. A poprawa jakości życia to jeden z podstawowych czynników, które mogą wpłynąć na powstrzymanie wyjazdów.
O tym, że w aglomeracji opolskiej łatwiej będzie znaleźć zatrudnienie przekonany jest Jacek Suski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu.
- W tych 20 gminach koncentruje się aż 40 proc. ofert pracy w skali województwa - mówi dyrektor Suski. - Przypuszczam też, że na mocy porozumienia między członkami aglomeracji, przyszłe inwestycje lokalizowane będą na całym jej terenie, a nie tylko w Opolu.
Aglomerację powołały w czerwcu br. miasto Opole, wszystkie - oprócz Tułowic - gminy powiatu opolskiego oraz Gogolin, Krapkowice, Zdzieszowice, Walce i Strzeleczki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?