Zwierzęta trzymane były na prywatnej posesji w Szczepanku (pow. strzelecki). Duży, agresywny pies w towarzystwie mniejszego zakradł się minionej nocy na podwórko, po czym rzucił się na bażanty i króliki trzymane w klatkach. Żeby się do nich dostać rozszarpał siatki, którymi zabezpieczone były klatki.
- Zagryzł prawie wszystkie zwierzęta, zostawiając tylko cztery króliki - załamuje ręce właściciel, Ireneusz Chrobak. - Przerażające jest to, że uśmiercił je dla samej przyjemności zagryzienia, bo żaden królik ani bażant nie zniknęły z podwórka.
Czytaj też**Agresywny pitbull rozszarpuje w Brożcu psy [wideo]**
Agresywny pies zagryzł także kundelka, który pilnował obejścia. Właściciel posesji wezwał policję.
- Mniejszego psa udało się odłowić, ale duży cały czas hasa po ulicach - dodaje Chrobak. - To prawdopodobnie mieszanka husky z owczarkiem.
Do takiego zdarzenia doszło w Szczepanku po raz pierwszy.
Dzisiaj gmina Strzelce Opolskie opublikowała na swoich stronach komunikat, w którym ostrzegała mieszkańców przed groźnym psem - urzędnicy apelowali przede wszystkim o zabezpieczenie domowych zwierząt.
- Będziemy próbowali odnaleźć właściciela tych psów - poinformowała Magdalena Żelazna, ze strzeleckiego ratusza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?