- Będę komentować oczywiście zmagania z mojej dyscypliny wspólnie z Piotrem Dębowskim - tłumaczy Bella. - Wstępnie było ustalone, że będziemy to robić wspólnie ze studia w Warszawie. Okazało się jednak, że pan Piotr leci do Soczi, a ja będę w studiu sama. Może to trochę większa trudność dla mnie, ale poradzę sobie. Nie ukrywam, że bardzo się cieszę z tego, że będę mogła przy igrzyskach pracować dla TVP.
Zawodniczka mówi, że nie ma większych obaw czy tremy.
- To będzie mój debiut w roli komentatora, ale to było takie moje małe marzenie, żeby się sprawdzić w tej roli - zaznacza nasza łyżwiarka. - Mam ten atut, że dobrze znam zawodników i specyfikę dyscypliny. Będę więc mogła widzom przekazać trochę ciekawostek. Chyba jestem dobrze przygotowana. Nawet jak ostatnio były transmitowane mistrzostwa Europy, to mój mąż śmiał się, że startujących w tych zawodach poznaję nawet po butach.
Bella, która rok temu zdobyła z koleżankami z polskiej sztafety brązowy medal mistrzostw Europy marzyła o starcie w rosyjskim Soczi. Nie udało się jej jednak przejść przez trudne kwalifikacje. W ich czasie zmagała się z kontuzją przez co wyniki były gorsze niż zakładała.
- Sportowego marzenia nie spełniłam, ale komentując olimpijską rywalizację choć w części będę się czuła jakbym tam startowała - podsumowuje łyżwiarka.
Olimpijska rywalizacja w short tracku odbywać się będzie 10, 13, 15, 18 i 21 lutego. Nasza łyżwiarka nie będzie jednak przebywać w Warszawie przez cały czas trwania igrzysk. Do stolicy będzie dojeżdżać z Opola, a spędzi w niej łącznie 10 dni.
Komentarza Belli będzie można posłuchać nie tylko w telewizji na kanałach otwartych i TVP Sport, ale też w internecie (www.sport.tvp.pl). Na tej stronie igrzyska będą transmitowane w bardzo dużym zakresie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?