Maszyna rozbiła się w okolicach miejscowości Barcelonnette - podaje agencja AFP.
Na pokładzie było 150 osób, w tym 6 członków załogi - poinformowała Lufthansa, do której należą linie Germanwings.
Jak powiedział prezydent Francji Francois Hollande "najpewniej nikt nie przeżył katrastrofy".
Telewizja N24 informuje, że większość pasażerów na pokładzie to obywatele Niemiec.
Francuskie MSW podało, że ucierpieć mogli też okoliczni mieszkańcy.
Samolot tanich linii lotniczych Germanwings, należącej do niemieckiej Lufthansy rozbił się w masywie "Trois évêchés" we Francji.
Maszyna miała 24 lata. Rozbiła się na wysokości 2961 metrów n.p.m. Załoga wysłała sygnał S.O.S. o godz. 10.47 na wysokości 11 kilometrów. Warunki pogodowe tego dnia były sprzyjające.
[x-news/CNN Newsource]
Maszyna o numerze lotu 4U9525 znikła z radarów około godziny 11.20.
Post użytkownika Germanwings.
Z Barcelony samolot wystartował o godzinie 10.00 z blisko półgodzinnym opóźnieniem. W Düsseldorfie miał wylądować o godzinie 12.00.
To pierwsza tak duża katastrofa lotnicza we Francji od czasu wypadku samolotu Concorde, który miał miejsce 15 lat temu - mówił w TVN24 Tomasz Siemieński, polski dziennikarz we Francji.
Minister spraw wewnętrznych Francji potwierdził, że dwa francuskie śmigłowce namierzyły już szczątki rozbitej maszyny. Na miejsce katastrofy, w pobliżu miejscowości Barcelonnette, 105 km na północ od Nicei, uda się minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?