Akademicy z Nysy podejmują KS Poznań

Marcin Sabat
Adam Kurian (z prawej) jest najskuteczniejszym siatkarzem AZS-u i kibice bardzo na niego liczą.
Adam Kurian (z prawej) jest najskuteczniejszym siatkarzem AZS-u i kibice bardzo na niego liczą.
To mecz czołowych drużyn I ligi siatkówki, który może decydować o rozstawieniu przed play off.

Zespół AZS-u PWSZ na początku tego roku spotyka się z głównymi rywalami w walce o czołowe miejsca w lidze. Po spotkaniach z Treflem Gdańsk i Gwardią Wrocław, teraz zagra z KS Poznań, a za tydzień z Avią Świdnik. Potem ze Skrą II Bełchatów i GTPS-em Gorzów. W dotychczasowych meczach z tymi drużynami, podopieczni trenera Romana Palacza radzili sobie dobrze i przegrali tylko z Treflem (dwukrotnie) i Avią. W I rundzie AZS w Poznaniu wygrał 3:2. Tamtejszy KS traci do akademików z mającym aktualnie mniej o 6 pkt, ale rozegrał jeden mecz mniej.

W sobotę będą mogli zagrać wszyscy siatkarze AZS-u, ale - w porównaniu z ostatnim meczem - będą musieli zaprezentować się zdecydowanie równiej we wszystkich elementach i konsekwentniej.

- Dobrze, że wygraliśmy z Gwardią, ale już skupiamy się na Poznaniu i myśląc o wygranej musimy lepiej zagrywać, aby ustawiać blok - przyznaje atakujący Adam Kurian.
- Jesteśmy przygotowani na walkę, bo w naszej lidze o wygrane jest bardzo trudno - mówi trener Roman Palacz. - Mam nadzieję, że unikniemy własnych błędów i przestojów, bo gra była momentami zbyt szarpana.
Nierówna forma jest też głównym zmartwieniem szkoleniowca z Poznania, doskonale znanego w Nysie, Sławomira Gerymskiego. Jego zespół z czterech tegorocznych spotkań przegrał trzy, a dwa w tie breaku z Gwardią i Avią.
- Po ostatnim spotkaniu wysyłaliśmy zawodników na trzydniowe urlopy - mówi trener Sławomir Gerym-ski. - Mam nadzieję, że nabiorą sił i dzięki temu wygramy kolejne mecze, w tym najbliższy w Nysie Gramy w kratkę, a czeka nas sześć meczów wyjazdowych z rzędu. U rywali szło dotychczas lepiej i liczę, że się odblokujemy na dobre.

Spotkanie w Nysie w związku z żałobą narodową nie będzie miało muzycznej oprawy, nie będzie też występów, a działacze proszą kibiców o uczczenie ofiar katastrofy lotniczej minutą ciszy i o umiarkowany doping.

AZS PWSZ Nysa - KS Poznań, sobota, godz. 18.00, hala przy ul. Głuchołaskiej. Bilety 10 i 7 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska