- Baskowie mają na tym portalu społecznościowym swój język, Katalończycy również, więc dlaczego miłośnicy śląskiego mieliby być gorsi? - pyta Łukasz Tudzierz, jeden z inicjatorów słania petycji do administratorów Facebooka.
Odzew, z jakim spotkała się ich akcja przeszedł najśmielsze oczekiwania, bo petycję podpisało ponad 12 tys. osób.
- To nie jest akcja polityczna, nie stoi za nią żadna partia, ale zwykli ludzie, którzy kochają Śląsk - zapewnia Tudzierz.
Młodzi ludzie, którzy są aktywni na Facebooku uważają, że śląski interfejs pomoże im sprawniej posługiwać się gwarą.
Dołącz do akcji Facebook po śląsku
- Ich rodzice w młodości nie mogli oficjalnie godać po śląsku, dlatego i dzieciom wpajali, żeby raczej mówiły poprawną polszczyzną. Efekt jest taki, że wielu młodych chciałoby mówić po śląsku, a nie jest wstanie. Facebook byłby rodzajem lekcji, gdzie uczyliby się mówić czy pisać po śląsku - przekonuje Łukasz Tudzierz.
Do organizatorów docierają sygnały, że portal rozważa ich prośbę. Decyzji spodziewają się na dniach.
- Zebranie w dwa tygodnie ponad 10 tys. podpisów pokazuje, ile osób kocha śląską godkę i się jej nie wstydzi - mówi Wojciech Glensk, miłośnik gwary. - Pomysł jest świetny i mam nadzieję, że Facebook nie będzie się opierał.
Gwara staje się coraz bardziej modna. Dość tylko powiedzieć, że Samsung wypuścił ostatnio na rynek telefony za śląskim menu.
ZOBACZ: Ten telefon będzie godał do ciebie po ślonsku!
Na wielu sklepach, punktach usługowych i urzędach z kolei coraz częściej można spotkać naklejki "Godomy po śląsku", informujące że w tych miejscach załatwicie sprawy posługując się gwarą.
Akcja przywędrowała na Opolszczyznę z Górnego Śląska, ale i u nas cieszy się sporą popularnością.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?