Akcja nto: Niepełnosprawny Marcin Miś z Praszki ma już podjazd do domu

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
- Cieszymy się, że Marcin może już bez problemu wjechać do domu - mówi Agata Kwiatkowska z Neapco, na zdjęciu z Marcinem i jego tatą.
- Cieszymy się, że Marcin może już bez problemu wjechać do domu - mówi Agata Kwiatkowska z Neapco, na zdjęciu z Marcinem i jego tatą. fot. Mirosław Dragon
Po naszej prośbie firma Neapco zbudowała niepełnosprawnemu chłopakowi z Praszki podjazd dla wózka inwalidzkiego. Kosztowało to 18 tysięcy zł.

Cała sprawa rozpoczęła się od artykułu „Nie ma na likwidację barier”. Pisaliśmy w „nto" o tym, że Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w tym roku nie dał ani złotówki dla dotacje dla osób niepełnosprawnych.

Jedną z opisywanych przez nas osób był Marcin Miś z Praszki. Niepełnosprawny 21-letni chłopak porusza się na wózku. Mieszka wraz z rodzicami w bloku przy ul. Listopadowej, gdzie nie ma podjazdu dla wózków.

- Wnoszę Marcina po schodach na rękach, ale mój kręgosłup już całkiem wysiadł - skarżyła się Bernarda Miś, mama chłopca.

Zdesperowana kobieta zaczęła pytać w prywatnych firmach o koszt podjazdu.
- To koszt kilkunastu tysięcy złotych, nie stać nas - załamywała ręce pani Miś.

Zwróciliśmy się do firmy Neapco, największego zakładu pracy w Praszce. Nie wiedzieliśmy jeszcze wtedy, że Krzysztof Miś, ojciec Marcina, od lat jest pracownikiem właśnie tej firmy.

- Od razu zdecydowałem, że pomożemy Marcinowi, a kiedy okazało się, że to syn naszego pracownika, wiedziałem, że musimy mu pomóc - mówi Zbigniew Gorczyński, szef Neapco.

Inżynier Stanisław Smolnik za darmo zaprojektował podjazd. Firma z Wielunia za darmo wykonała robociznę. Neapco dało na konstrukcję 18 tysięcy zł.

- Szczerze mówiąc, kiedy zobaczyłem projekt podjazdu i jego koszt, to zrozumiałem, że normalny człowiek jest ugotowany, nie stać go na taki wydatek - mówi Zbigniew Gorczyński.

Dzięki hojności firmy Neapco Marcin ma już podjazd. Kilkunastometrowy wjazd prowadzi na balkon do mieszkania państwa Misiów.

Dodatkowo firma Neapco wyłożyła też chodnik prowadzący ze zjazdu aż do chodnika osiedlowego.

- Dziękujemy za ten cud, bo ja inaczej jak cudem nie umiem nazwać tego, że po tylu kłopotach dzięki pomocy dobrych ludzi możemy z Marcinem bez problemu wjeżdżać wózkiem do domu - mówi mama Marcina.

- Byłem nawet trochę zakłopotany tym, że mój pracodawca przeznacza tyle pieniędzy na podjazd - dodaje Krzysztof Miś. - Sam bym nigdy o to nie poprosił, ponieważ cieszę się już tego, że mam tam pracę i mogę zarobić na utrzymanie rodziny.

Pod lupą

To nie pierwsza taka akcja nto w tym roku. Wcześniej znaleźliśmy sponsorów na zamontowanie centralnego ogrzewania w mieszkaniu ciężko chorego 12-letniego Dominika Bachana z Dobrodzienia, na wózek inwalidzki na cierpiącej na porażenie mózgowe Agnieszki Wieczorek z Praszki, na samochód dla Eżbiety Miozgi z Warłowa, która w rodzinie zastępczej wychowuje dwoje niepełnosprawnych dzieci oraz na wyposażenie domu dla pogorzelców ze Świniar Wielkich.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska