Akcja opolskiego Caritasu podczas adwentu. Świece na stół wigilijny pomogą spełniać dziecięce marzenia

Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom jest symbolem i synonimem rozświetlenia pierwszego, czasem bardzo trudnego okresu w życiu, czyli dzieciństwa – mówi ks. dr Arnold Drechsler, dyrektor Caritas Diecezji Opolskiej.

Aby pomóc dzieciom i młodzieży na wiernych w kościołach diecezji opolskiej lub w opolskiej Księgarni Świętego Krzyża czeka 24 tysiące dużych świec (12 zł) oraz 64 tysiące małych świec, które od kilkunastu lat są rozprowadzane po 5 zł za sztukę.

– Pieniądze, jakie z tego dzieła pozyskamy, przeznaczymy, po raz kolejny, na dofinansowanie Konkursu na Wyobraźnię Miłosierdzia – podkreśla ks. dyrektor. - Odchodzimy od wymyślania przy biurku i narzucania wolontariuszom projektów. Oddajemy inicjatywę parafialnym zespołom Caritas oraz kołom szkolnym, które na co dzień z dziećmi pracują, mają z nimi stały kontakt i doskonale wiedzą, jakie są ich deficyty, marzenia i nadzieje młodych ludzi. Wolontariusze napiszą projekty i prześlą je do centrali Caritas. Nie było dotąd sytuacji, by jakiś projekt nie dostał dofinansowania, myślę, że w tym roku będzie podobnie.

W każdym roku udaje się przeprowadzić średnio 50 projektów. Były wśród nich turnieje sportowe, wycieczki nad morze i w góry, wyjazdy do parków rozrywki, wakacyjne turnusy organizowane w parafiach, “u farorza” i wiele innych.

- W poprzednich edycjach wigilijne dzieło przynosiło dochód ok. 320-330 tysięcy zł. Kapitał Konkursu na Wyobraźnię Miłosierdzia wynosił zwykle 280 tys. (po 50 groszy z każdej świecy zostaje w parafialnych zespołach Caritas). Wszystkie projekty powinny mieć siłę wspólnototwórczą, wyrywać młodych ludzi ze świata wirtualnego, z kapsuł izolacji i przywracanie ich do świata realnego, do wspólnoty – dodaje ks. Drechsler. – Odchodzimy od zwykłego rozdawnictwa pomocy na rzecz budowania wspólnot.