Do zdarzenia doszło około godziny 2.40 nad ranem na Wyspie Jeżynowej w Brzegu.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że oprócz 17-latki i 21-latka było tam jeszcze kilka innych osób. Jak wynika z pierwszych niepotwierdzonych ustaleń, dziewczyna mogła próbować łapać telefon komórkowy, który wyleciał jej z rąk i wpadła do wody. Na pomoc pospieszył jej 21-letni mężczyzna.
Osoby, które zostały na brzegu wezwały policję. Z wody - kilkaset metrów poniżej miejsca gdzie wpadła dziewczyna - wyciągnęli ją policjanci. Było wówczas po godzinie trzeciej. Wychłodzona trafiła do Brzeskiego Centrum Medycznego.
- Niestety, 21-letni mężczyzna zaginął - mówi Patrycja Kaszuba z brzeskiej policji. - Szukają go policjanci, strażacy, WOPR-owcy, grupy poszukiwawcze.
Wykorzystują do tego m.in. łodzie, pontony, sonary oraz dron. Obecnie teren akcji obejmuje odcinek Odry od miejsca zdarzenia, przez jaz w Lipkach, do Oławy. Cały czas trwa też dokładne ustalanie, dlaczego oboje znaleźli się w wodzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?