Alarmy fałszywe. Nie ma zagrożenia [VIDEO]

x-news/tvn24
Minister Spraw Wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz.
Minister Spraw Wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz. x-news/tvn24
Po informacjach o podłożeniu ładunku wybuchowego, które dotarły do 21 instytucji na terenie kraju, trwa sprawdzenie pirotechniczne; nie ma zagrożenia życia i zdrowia obywateli, alarmy były fałszywe - poinformował we wtorek szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz.

[x-news/tvn24]

"Wprawdzie trwają jeszcze czynności sprawdzające, ale na podstawie informacji napływających do MSW możemy powiedzieć, że nie istnieje zagrożenie życia i zdrowia osób przebywających w tych instytucjach. Innymi słowy: alarmy te okazują się fałszywe" - powiedział dziennikarzom Sienkiewicz.

"W Polsce zdarza się codziennie jakiś alarm bombowy fałszywy, natomiast skala tych alarmów jest oczywiście nieporównywalnie większa i dlatego powołałem specjalny zespół pod moim kierownictwem, w skład którego wchodzą wszystkie służby podległe i nadzorowane przez ministra spraw wewnętrznych" - powiedział Sienkiewicz. Dodał, że zespół prowadzi czynności zmierzające do ustalenia sprawców.

Szef MSW podkreślił, że ustalenie sprawców "tej nieprawdopodobnej hucpy" jest obecnie priorytetem dla policji i ABW.

Sienkiewicz przypomniał, że sprawcom grozi do ośmiu lat więzienia. "Mam nadzieję, że finał tej historii odbędzie się na sali sądowej i że sąd doceni skalę tego wydarzenia i będzie można liczyć w tej kwestii na najwyższy wyrok sądowy" - dodał.

"Nie ma zagrożenia dla życia i zdrowia obywateli polskich. Mamy do czynienia z fałszywymi alarmami bombowymi i w tej sprawie - mam nadzieję - będziemy w stanie ustalić sprawców" - podsumował szef MSW.

Sienkiewicz nie odpowiadał na pytania dziennikarzy, ale zapowiedział, że jeszcze we wtorek odbędzie się albo kolejne spotkanie z dziennikarzami, albo opublikowany zostanie komunikat MSW.

We wtorek do wielu instytucji w całym kraju m.in. szpitali, prokuratur, urzędów pracy, dotarła mailem anonimowa informacja o podłożeniu ładunku wybuchowego. Niektóre z budynków zostały ewakuowane. Według policji wszystko wskazuje na to, że informacja pochodzi od tej samej grupy osób. (

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska