Album o Namysłowie

Drat
W namysłowskich księgarniach jest już w sprzedaży album przedstawiający miejskie pejzaże, zabytki oraz wizerunki najważniejszych instytucji samorządowych, utrwalone ręką Henryka Ostrowskiego.

Publikacja zawiera 82 reprodukcje obrazów i rysunków wykonanych przez namysłowskiego artystę. Ostrowski z wykształcenia jest pedagogiem i nauczycielem języka polskiego. Przez większość swojego zawodowego życia kierował pracą kluczborskiej a potem namysłowskiej biblioteki publicznej. Od ponad dwudziestu lat jego pasją jest malarstwo.

- Kiedy w 1983 roku przeszedłem na rentę, na poważnie zająłem się sztuką - mówi pan Henryk. - Dawniej interesowałem się malarstwem i nawet trochę tworzyłem, ale była to tylko jedna z form spędzania wolnego czasu. Kiedy tego "wolnego czasu" zacząłem mieć coraz więcej, postanowiłem utrwalać pejzaże mojego miasta.
Artysta na początku spacerował po namysłowskich ulicach, utrwalając ich klimat cienkopisem i piórkiem. Z czasem sięgnął po farby. W ten sposób jego kolekcja wzbogaciła się o akwarelowe i olejne prace. Dwukrotnie z jego twórczości korzystali włodarze miasta. W 1999 roku z okazji 750-lecia Namysłowa ukazał się zbiór pocztówek, których ilustracjami były rysunki Ostrowskiego. Po raz drugi szkice artysty opublikowano rok później, z okazji 40-lecia Namysłowskiego Ośrodka Kultury. Była to również książeczka przedstawiająca pocztówki.

- Teraz - Henryk Ostrowski mówi o najnowszym albumie - publikacja jest nie tylko elegancka i wydana na wysokiej jakości papierze, ale też i wzbogacona o opisy. - Moje prace zostały w niej podzielone na grupy tematyczne. Każda z nich przedstawia inny zakątek miasta. I tak oto mamy obrazy, na których uwiecznione są pejzaże z zabytkowymi murami miejskimi, obiekty sakralne oraz rynek z jego perełką - ratuszem. Osobno przedstawiłem obiekty rekreacyjne i kulturalne Namysłowa oraz wizerunki ulic i podwórek naszego miasta.
Album ze zbiorem prac Henryka Ostrowskiego został wydany przez namysłowski urząd miejski. Gmina zapłaciła za całość prac związanych z przygotowaniem publikacji.

- Ja - uśmiecha się Krzysztof Kuchczyński - zapisałem tylko przedmowę do albumu, na prośbę samego autora. Myślę, że było warto, ponieważ publikacja jest jak najbardziej godna polecenia nie tylko naszym mieszkańcom, ale przede wszystkim tym, którzy odwiedzają nasze miasto przejazdem. A z roku na rok turystów i rozmaitych delegacji zagranicznych jest w Namysłowie coraz więcej.
Album ukazał się w 900 egzemplarzach. Można go nabyć w miejscowych księgarniach oraz punktach handlowych z prasą i pamiątkami. Kosztuje 30 zł.
- Polecam moją pracę szczególnie tym wszystkim, którzy nie wiedzą, co podarować najbliższym - twierdzi Ostrowski. - Album z obrazami przedstawiającymi Namysłów jak najbardziej nadaje się na prezenty z okazji imprez okolicznościowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska