Ale historia! W Otmuchowie odkopali skarb i mają problemy

KS
Aspirant Robert Mól z komisariatu w Otmuchowie prezentuje porcelanowe znalezisko. Zdaniem policjantów talerze, kryształowe kieliszki, patery nie mają raczej dużej wartości materialnej, ale nikt ich jeszcze nie policzył i nie wycenił.
Aspirant Robert Mól z komisariatu w Otmuchowie prezentuje porcelanowe znalezisko. Zdaniem policjantów talerze, kryształowe kieliszki, patery nie mają raczej dużej wartości materialnej, ale nikt ich jeszcze nie policzył i nie wycenił. KS
Porcelanowe cacka przeleżały w ziemi 66 lat. Teraz trafią do biura rzeczy znalezionych. Chyba że zgłosi się właściciel.

Porcelanowego skarbu na razie strzegą policjanci z komendy w Otmuchowie. Zamknęli go w jednym ze swoich pokoi.

- Kładliśmy kabel pod miejskie oświetlenie na działce należącej do miasta, między ulicami Kościuszki i Roosevelta. Kiedyś stały tam domy, po wojnie je zburzono - opowiada Józef Stąpor z firmy instalacyjnej. -Kiedy zrobiliśmy rów, głęboki na ok. 60 - 70 cm, natrafiliśmy na te talerze i patery. Nie było żadnej skrzynki czy choćby koca, który by je przykrywał. Po prostu ktoś kiedyś wykopał dół i ułożył je w czterech stosach, talerz na talerzu, a potem starannie zasypał ziemią.

Znalezisko blokowało trasę kabla, więc trzeba je było wydobyć na powierzchnię. A potem jeden z pracowników załadował wszystko do samochodu i zawiózł do swojego domu...

Skarb prawdopodobnie zakopali w 1945 roku Niemcy, byli mieszkańcy Otmuchowa. O tym czytaj w piątkowym, papierowym wydaniu NTO

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska