Porcelanowego skarbu na razie strzegą policjanci z komendy w Otmuchowie. Zamknęli go w jednym ze swoich pokoi.
- Kładliśmy kabel pod miejskie oświetlenie na działce należącej do miasta, między ulicami Kościuszki i Roosevelta. Kiedyś stały tam domy, po wojnie je zburzono - opowiada Józef Stąpor z firmy instalacyjnej. -Kiedy zrobiliśmy rów, głęboki na ok. 60 - 70 cm, natrafiliśmy na te talerze i patery. Nie było żadnej skrzynki czy choćby koca, który by je przykrywał. Po prostu ktoś kiedyś wykopał dół i ułożył je w czterech stosach, talerz na talerzu, a potem starannie zasypał ziemią.
Znalezisko blokowało trasę kabla, więc trzeba je było wydobyć na powierzchnię. A potem jeden z pracowników załadował wszystko do samochodu i zawiózł do swojego domu...
Skarb prawdopodobnie zakopali w 1945 roku Niemcy, byli mieszkańcy Otmuchowa. O tym czytaj w piątkowym, papierowym wydaniu NTO
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?