Filmik z pożarem ośnieżonego drzewa ma dwie minuty. Dostaliśmy go z adnotacją, że do pożaru doszło w Ochodzach koło Opola.
Nie ma jednak pewności, że to na pewno w Ochodzach. Na pewno na Śląsku, o czym świadczą autorzy filmiku, mówiący po śląsku.
Drzewo oparło się o linię energetyczną, w wyniku czego doszło do spięcia i pożaru drzewa.
- Mokre drzewo, a gore! (pali się - red.) - komentuje mężczyzna, którego słychać na filmie.
- Jakbyś to chycił, to też byś zaczął cały goreć jako to drzewo! - żartuje drugi z mężczyzn.
- Cały ten prąd idzie teraz do ziemi! - zauważa autor filmu.
To prawda, dlatego tego typu sytuacja jest bardzo niebezpieczna dla osób postronnych.
- Mieliśmy już taką sytuację m.in. w Nasalach koło Byczyny. W takich wypadkach absolutnie nie wolno zbliżać się i należy powiadomić straż pożarna - napomina mł. kpt. Karol Grzyb, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Kluczborku.
- Linie średniego i wysokiego napięcia mają to do siebie, że nawet jak zostaną przerwane, to transformator za wszelką cenę chce i tak przywrócić napięcie, dlatego co jakiś czas włącza prąd. Dlatego takiego kabla nigdy nie wolno podnosić ani zbliżać się do niego! - dodaje mł. kpt. Karol Grzyb.
- Należy powiadomić straż pożarną i zakład energetyczny, najlepiej podając numer słupa. Wtedy odpowiednie służby będą w stanie zlokalizować tą linię w obszarze leśnym i wyłączyć ją - wyjaśnia mł. kpt. Karol Grzyb.
Lokalizację takiego miejsca pożaru w lesie możemy sprawdzić np. w aplikacji mBDL (mobilny Bank Danych o Lasach), stworzonej przez Lasy Państwowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?