Piłka wypełniona kwiatami w barwach narodowych miała stanąć na rondzie przy ulicy Wrocławskiej. Ten nietypowy element przygotowań Opola do Euro 2012 witałby każdego, kto wjeżdżałby do miasta od strony Wrocławia.
We wtorek ruszył montaż piłki o średnicy trzech metrów, ale w środę w nocy instalacja została nagle zdemontowana.
Okazuje się, że dolny jej element nie wytrzymał naporu ziemi co spowodowało wypaczenie stalowej konstrukcji. Istniało zagrożenie, że piłka się rozpadnie.
- Na razie nie wiadomo jeszcze co zrobimy, czy wypowiemy umowę o zakupie piłki, czy też np. producent zaproponuje nam jakiś inny produkt - przyznaje Grażyna Rącka, ogrodnik miejski. - Niestety jak się okazuje, nie tylko u nas jest problem z tak dużymi instalacjami. Euro 2012 coraz bliżej, więc ostateczną decyzję będziemy musieli podjąć w ciągu kilku dni.
Firma Terra, producent piłki przyznaje, że trzymetrowa konstrukcja piłki została wyprodukowana z myślą o obłożeniu pleksi, a nie ziemią i kwiatami.
- Po analizie podjęliśmy ryzyko dotyczące modyfikacji konstrukcji pod kątem obsadzenia jej roślinnością, ale jak widać to był nasz błąd, bo piłka zaczęła się przechylać - opowiada Bogusław Albinowski, właściciel firmy Terra. - Dlatego podjęliśmy decyzję o zaprzestaniu ukwiecania i demontażu piłki. Całe nieporozumienie z piłką leży po naszej stronie i chcemy w najszybszym możliwym czasie naprawić ten błąd. Zaprzestajemy też produkcji tego modelu, a koszty związane z nieporozumieniem bierzemy na siebie.
Przypomnijmy, że miasto chciało zapłacić za piłkę 44 tys. zł. W obecnej sytuacji trudno przypuszczać, aby firma dostała te pieniądze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
