Inwestor zaproponował postawienie wzdłuż ulicy Ozimskiej sześciu wieżowców o podobnym kształcie. Ciąg pierwszych trzech zaczynałyby się od domu handlowego Kaskada, aż po plac Jana Pawła II. Z kolei po drugiej stronie ulicy Ozimskiej - na pustej przestrzeni pomiędzy kamienicami - stanęłyby trzy kolejne.
- Nie traktujemy tego jako żart. To oficjalny wniosek do studium zagospodarowania przestrzennego, które akurat przygotowujemy. Musimy go wnikliwie rozpatrzyć - przyznaje Krzysztof Śliwa, naczelnik biura urbanistycznego w urzędzie miasta.
Studium to dokument wyznaczający, co i gdzie można stanąć w mieście. Jeśli zapis o wieżowcach się w nim nie pojawi, nie będą one mogły nigdy powstać. Jak ustaliliśmy firma, składająca wniosek, nie jest dla urzędu anonimowa.
To ona reprezentuje inwestora, który na początku roku zaproponował budowę wieżowca Sky Tower, przy domu handlowym Kaskada. Szklana wieża wznosiłaby się na wysokość aż 143 metrów i miałaby 37 pięter. Zaplanowano w niej biura, mieszkania i hotel. Gdyby powstała dominowałby nad całym miastem. Ale inwestycja już wzbudza duże kontrowersje.
Gdy projekt trafił pod obrady miejskiej komisji urbanistycznej ta mocno go skrytykowała. Podnoszono przede wszystkim fakt, że inwestycja jeszcze bardziej zakorkuje niedrożne centrum, a ulokowanie wysokościowca tak blisko skrzyżowania, uniemożliwi wyjazd z wieżowca. Z kolei mieszkańcy okolicznych bloków już zapowiedzieli, że będą protestować przeciwko jego budowie.
Ale inwestora to nie zniechęciło. Jego przedstawiciel nie chciał nam jednak powiedzieć, skąd propozycja aż sześciu wieżowców.
- Proszę o telefon za dwa tygodnie, wtedy będę w Polsce i będę mógł porozmawiać - powiedział Jerzy Kwiatkowski, właściciel warszawskiego biura projektowego DFP Design.
Studium ma być gotowe w przyszłym roku. Urząd ma więc sporo czasu, aby odpowiedzieć na propozycję dotyczącą wysokich budynków.
- Zlecimy lub sami przygotujemy analizę terenów w mieście, gdzie mogłyby powstać takie obiekty - mówi Śliwa. - To ona odpowie nam na pytanie, czy w tej okolic mogą powstać wysokościowce.
- Urząd powinien szybko określić czy chce tego, czy nie - przekonuje Marek Przybylski, architekt i członek komisji urbanistycznej. - Uważam, że lokowanie w tym miejscu jakichkolwiek wieżowców to bezsens, głównie ze względów komunikacyjnych. Jasne, że wszystko można zrobić, ale bez likwidacji istniejących budynków, nie ma tam na takie inwestycje miejsca. Tak naprawdę powstać może tylko Sky Tower, ale i ona jest bardzo problematyczna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?