- Studenci uczelni medycznej bardziej kojarzą się ze strzykawką i fartuchem niż z występami kabaretowymi. Branża medyczna potrafi się śmiać?
- I to jeszcze jak. Tak jak to często bywa w innych profesjach, chcemy pokazać drugą twarz pielęgniarek czy fizjoterapeutów. Wielu z nas ma ogromne poczucie humoru i dystans do rzeczywistości, a do tego pasję. Dzięki naszemu kabaretowi możemy dać temu upust, a przy okazji sprawić, by ludzie się śmiali.
- Poza tym kabaret na PMWSZ to już tradycja. Przed wami przez wiele lat triumfy święciły "Bartki".
- Postanowiliśmy kontynuować ich dzieło. Zresztą mamy z nimi cały czas kontakt. Często pytamy ich o rady i korzystamy z ich ogromnego doświadczenia i talentu. Stąd w ogóle nasza nazwa "Świeżaki", bo jesteśmy świeży w branży.
- A co was inspiruje. "Bartki" często tworzyli skecze medyczne?
- Nas inspiruje życie, codzienne sytuacje. Najczęściej korzystamy z własnych doświadczeń. Teraz np. pracujemy nad skeczem rozgrywającym się w kolejce, w sklepie. Przygotowujemy też inscenizację, której bohaterami będą znani z telewizji kucharze Pascal i Okrasa.
- Gdzie was można będzie zobaczyć w najbliższym czasie?
- Występujemy dziś o 19. W Studenckim Centrum Kultury odbywa się przegląd kabaretów z Opola. Przygotowaliśmy i zademonstrujemy kilka skeczy połączonych tematycznie. Potem już będziemy się tylko przygotowywali do przeglądu kabaretów w Gorzowie Wielkopolskim. Rok temu byliśmy tam blisko podium. Oby teraz było lepiej.
- A prowadzicie nabór do swojego kabaretu?
- Jeśli ktoś czuje, że w taki sposób chciałby się wyrażać, to zapraszamy do współpracy. Intensywnie poszukujemy teraz dźwiękowca, który zapewniłby naszym występom odpowiednią oprawę muzyczną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?